Wszystko oczywiście w ramach "Przystanku Radzim", który na wzór "Przystanku Alaska" sławi miejsce niemal zapomniane przez Boga i ludzi.
Radzim - miejsce piękne, ale zapomniane, ma szansę na odzyskanie dawnej świetności. Dawne losy pałacu i jego właścicieli, którzy przez wieki związani byli z Kamieniem, śledzi grupa gimnazjalistów. "Śladowcy" pod wodzą Aleksandra Atamańskiego odszukali już spadkobierców pałacu i zainteresowali tematem parlamentarzystów.
Teraz chcą, aby także w Radzimiu mieszkańcy poznali dzieje i losy związanej z tą wsią rodziny. A w Publicznym Gimnazjum w ramach projektu "Przystanek Radzim" odbyły się prowadzone przez absolwenta szkoły Kamila Kiedrowskiego warsztaty modelarskie. - Młodzież wykonała model pałacu w Radzimiu w skali 1:65 - mówi Aleksander Atamański, opiekun "Śladowców". - Praca ta wymagała precyzji, dokładności i wielkiej cierpliwości, a efekt jest bardzo zadowalający. Model wykonany z kartonu wymaga jeszcze drobnych prac, które zostaną wykonane w najbliższym czasie.
Model pałacu zostanie przekazany do świetlicy w Radzimiu i ma przypominać o losach jego przedwojennych właścicieli - rodzinie Zygmunta i Stefanii Seydów wraz z dziećmi Tadeuszem i Krzysztofem.
Czytaj e-wydanie »