Na ostatniej w marcu sesji Rady Powiatu Golubsko-Dobrzyńskiego radni rozpatrywali skargę, którą nauczyciel Ryszard Jagodziński napisał na dyrektora powiatowego Zespołu Szkół nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu - Zbigniewa Winiarskiego.
Przeczytaj także: Golub-Dobrzyń. Nauczyciele opluwali swoją szkołę w sieci. Wśród oskarżonych radny
Wcześniej pismem polonisty zajęła się komisja rewizyjna, która zarekomendowała, że rada nie jest właściwa do zajęcia się skargą. Tak też zdecydowali radni, przy jednym głosie wstrzymującym się.
Nauczyciel, jak uznała rada, powinien zwrócić się w tej sprawie do sądu. W skardze zawarte były bowiem zarzuty naruszenia dóbr osobistych, dyskryminacji w zatrudnieniu i zniesławienia. Zresztą, jak przyznał polonista w piśmie, złożył już w sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko dyrektorowi szkoły i zamierza też wystąpić przeciwko niemu z pozwem o dyskryminację.
Kiedy więc rada jest właściwa do załatwienia skargi na dyrektora szkoły? - spytaliśmy mecenasa Marka Redeckiego z Kancelarii Klimek&Redecki. - Kiedy skarga dotyczy działalności dyrektora jako kierownika jednostki. Rada nie może jednak wyręczać sądów - odpowiedział.
Więcej o sprawie we wtorek w "Gazecie Pomorskiej" na stronie golubskiej.
Czytaj e-wydanie »