Umowa na skonsumowanie tych pieniędzy będzie podpisana w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku.
Projekt budowy ścieżek rowerowych w gminie w ramach "Kaszubskiej marszruty" to nadal ukochane dziecko samorządowców, mimo trudności, na jakie napotykają. W ciągu trzech lat na ścieżki wydatki sięgną 12 mln zł, a projekt Marszruty musi być zakończony do 2014 r.
Przeczytaj także:Rowerowy szlak turystyczny - 450 km od Włocławka aż po Grudziądz
- Nie mamy pieniędzy na odcinek od Kłodawki do Turowca - wyjaśnia wójt Zbigniew Szczepański. - Zrobimy go w 2015 r.
No i trzeba szukać źródła funduszy. Potrzeba ok. 2 mln zł. Ale nie jest to tak istotny odcinek, więc można go zrobić później, już po zamknięciu zasadniczego etapu "Kaszubskiej marszruty".
Czytaj e-wydanie »