Referendum w Nieszawie
Żeby referendum było skuteczne za odwołaniem rady musiałoby się opowiedzieć 722 wyborców, a za odwołaniem burmistrza - 652.
Przypomnijmy, na skorzystanie z instytucji referendum zdecydowały się dwie grupy inicjatywne w mieście po tym, jak przestały odbywać się sesje, bo część radnych nie przychodziła na obrady, argumentując, że sesje zwoływane są wyłącznie na wniosek burmistrza. W takich sesjach większość radnych nie chciała uczestniczyć.
Jedna grupa inicjatywna chciała odwołania samej rady, druga - rady i burmistrza. Obie uzyskały odpowiednią ilość głosów, by złożyć wniosek o przeprowadzenie referendum.
Czytaj: W Nieszawie - referendum
We włocławskiej delegaturze Krajowej Komisji Wyborczej zdecydowano przyjąć oba wnioski.
Co dalej? Albo burmistrz i rada będą jednak współpracować, albo Nieszawie grozi zarząd komisaryczny.
Więcej przeczytasz w poniedziałek, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy do kiosków lub do zakupu e-wydania. Możesz ściągnąć też naszą gazetę na iPada.