https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Kanclerz: Do klubu było włamanie. Prezes miał z tym coś wspólnego

(maz)
Jerzy Kanclerz pokazywał m.in. CV Jarosława Deresińskiego i dokumenty spółki.
Jerzy Kanclerz pokazywał m.in. CV Jarosława Deresińskiego i dokumenty spółki. Jarosław Pruss
- Do klubu było włamanie. Mam dowody na to, że prezes Jarosław Deresiński miał z tym coś wspólnego - oskarżał Jerzy Kanclerz, zwolniony tydzień temu z bydgoskiej Polonii.

Kanclerz zwołał konferencje prasową by przedstawić swoją wersję wydarzeń w bydgoskim klubie i odnieść się do oświadczenia wysłanego przez klub (tam prezes zarzucił mu m.in. brak umiejętności współpracy i zarządzania ludźmi). Zapraszając na spotkanie, były menedżer zapowiadał "ujawnienie kompromitujących faktów" dotyczących funkcjonowania spółki.

Wie, ale nie powie

Najbardziej poważny zarzut dotyczył włamania do klubu. Do zdarzenia doszło 21 kwietnia, dzień po Grand Prix Europy, kiedy bydgoska drużyna walczyła o punkty ligowe w Zielonej Górze. - Wróciliśmy z meczu do Bydgoszczy, a prezes naciskał, żebyśmy weszli jeszcze do klubu - relacjonował Kanclerz. - To było dziwne, że koniecznie chce mnie przekonać, bym zajrzał do środka. Weszliśmy i krzyknął, że ktoś się włamał. To było pomieszczenie z kasą, drzwi były wyłamane łomem. Nic jednak nie zginęło, sejf był w nienaruszonym stanie. Przyjechała policja.

Kanclerzowi dziwne wydały się też inne zachowania prezesa. - Kiedy ruszyłem już do domu, coś mnie tknęło i zatrzymałem się kawałek za bramą - opowiadał. - I cały czas czekałem czy prezes z panem Tomaszem Olejniczakiem (osoba od spraw gospodarczych w klubie - red.) też wracają do domów. Ale tak nie było, więc wróciłem. Nie potrafili konkretnie odpowiedzieć na pytanie, na co czekają. Potem jeszcze długo byli w klubie. Pytam więc, co tam robili?

Kanclerzowi "podpadło" również to, że nie był włączony alarm, a jeszcze w Zielonej Górze Jarosław Deresiński odebrał telefon, ale nie chciał rozmawiać w towarzystwie, tylko wyszedł. I jak twierdzi, wie, czego ktoś tam szukał.

Pytany, czy ma konkretne dowody na udział prezesa Deresińskiego we włamaniu zapowiedział, że ma "asa w rękawie", ale na razie, dla dobra sprawy, trzyma go dla siebie.

Kto pociąga za sznurki

Kanclerz zarzucił też prezesowi, że ten wygrał konkurs na stanowisko prezesa, choć nie spełniał wymogów formalnych: nie zna języka angielskiego, nie ma wyższego wykształcenia. Ponadto, prezes miał zatrudniać w klubie swoich znajomych. Kanclerz stwierdził również, że Jarosław Deresiński źle skonstruował budżet Polonii: założył zbyt duże zyski ze sprzedaży biletów na mecze ligowe, czy wpływów z organizacji Grand Prix oraz obniżył koszty (m.in. za biegopunktówkę dla zawodników). Pytany dlaczego wcześniej nie interweniował, skoro sam był w zarządzie spółki odpowiedział: - Myślałem, że jeszcze pewne rzeczy da się naprawić, a Deresiński zmieni niektóre decyzje.

Dziennikarzom Kanclerz pokazywał również wewnętrzne dokumenty spółki. I nie ukrywał, że chciał "oczyścić klub z ludzi, którzy działają na jego szkodę". Według niego "za sznurki w klubie pociągają" Piotr Januszkiewicz, zajmujący się sprawami marketingu i Magdalena Mendel, rzecznik prasowa. - Oni nie powinni pracować w klubie, bo nic dla niego nie robią - mówił. - Januszkiewicz pobiera niemałe wynagrodzenie, a wcale na nie zarabia. Pieniądze pozyskane od sponsorów były dużo mniejsze niż powinny. Poza tym, w okresie zimowym, ten człowiek nie robił nic. Do tego dochodzi niepunktualność i masa wymówek, by nie wykonywać pewnych zadań.

Tajemnicza Natalia

Opowiedział również o konkursie na stanowisko na swojego asystenta. - Ja nie chciałem nikogo zatrudniać - zapewnił. - Ale z kilkudziesięciu zgłoszeń przejrzałem kilka i tak w klubie pojawiła się pani Natalia. Szybko odeszła. Mam tu od niej pismo - prezentował. - Napisała w nim, że w klubie panowała napięta atmosfera między członkami zarządu, a prezes jest pod dziwnym wpływem pani Mendel, to dziwny układ. Ta dwójka, razem z Januszkiewiczem, nie dopuszcza nikogo do siebie - atakował. I zasugerował, że pani Natalia powinna zastąpić Magdalenę Mendel w klubie. - Potrzebna jest sekretarka, a pani Natalia przewyższała panią Magdę pod każdym względem. Jakim? Prezencji i w ogóle - dodał.

Kanclerz oznajmił także, że podejrzewa, że ktoś zainstalował mu podsłuch w samochodzie. A od kilku miesięcy w klubie trwała na niego nagonka. - Prezesa poznałem w listopadzie i po miesiącu pracy z nim się wypaliłem. Deresiński sprzedał Kanclerza - dodał.

Będzie proces?

Jarosław Deresiński na razie nie chce odnosić się do sprawy. - Nie będę komentował prywatnej konferencji pana Kanclerza. Niektórych rzeczy zwyczajnie nie da się skomentować - powiedział. - Tak będzie lepiej dla klubu. Dotarły do mnie jednak informacje o poważnych zarzutach jakie mi postawił. Spotkanie było rejestrowane przez dwie telewizje i chcę te nagrania zobaczyć. Później podejmę decyzję o ewentualnym skierowaniu wniosku do prokuratury o wszczęcie postępowania w sprawie tych oskarżeń.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 42

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Radziu
mam w du*** ich pyskówki i rozgrywki. Chę dobrego żużla na Polonii i wygranej z Toruniem, a potem utrzymanie w lidze.

I Popieram to Franek. Oby tak było.
F
Franek
mam w du*** ich pyskówki i rozgrywki. Chę dobrego żużla na Polonii i wygranej z Toruniem, a potem utrzymanie w lidze.
j
joga
Niech poda firmy ,które sam osobiście ściągnął do Polonii.Sam jutro podzwownię i popytam jak była jego zasługa.
j
joga
Proponuję aby Pan Kaclerz pochwalił się co zrobił w klubie ,czym się zasłużył w okresie gdy ocenił współpracę z Panem Prezesem na 4 plus.Boję się ,że nie miałby co napisać -powiedzieć!!!!!
j
jack43
Czy ktoś z was pieniaczy ze stowarzyszenia przeszkadzamy polonii zastanowił sie dlaczego poprzedni prezesi,sponsorzy i wiele innych osób nie mogli porozumiec sie z kanclerzem??
A
Andriu
Kaczyński patriota to jest dopiero chora wypowiedż.Andriu najpierw piszesz coś ze inni wtrącają politykę do tematu Polonii a ty co może ten twój Kaczyński to jest jakiś sportowiec ?Do uzdrowienia sytuacji nie jest potrzebna zmiana prezydenta bo np, taki twój kolega Złotowski czy Król nic na to nie pomogą.Klub Polonia musi przestać być spółką miasta a przejśc w prywatne zarządzanie za prywatne pieniądze a za bydgoszczan.Zrozum to człowieku !

Do uzdrowienia sytuacji kolego jest potrzebna zmiana prezydenta na takiego,który kocha sport i będzie mu zależało na dobru klubów oraz bedzie kontrolował zarządy tych klubów jeśli mają być utrzymywane z budżetów miasta. A niestety obecny prezydent niszczy klub od wewnątrz trzymając w nim tych śmiesznych pseudodziałaczy. A kto będzie tym prezydentem jest mi wszystko jedno czy z prawa czy z lewa a może najlepiej bezpartyjny byle nikt z PO. A Złotowski czy Król nie są moimi kolegami i wcale nie miałbym ochoty aby nimi byli i oby sie nie mieszali do sportu a szczególnie do Polonii ukochanej żużlowej. Popieram PIS tak ale nie akurat tych Panów bo oni gówno zrobili dla tego miasta i nadal twierdzę,że Kaczyński to patriota. Ale dosyć polityki w duszę z nią. Klub powinien przejąć udziałowiec prywatny a miasto powinno mieć mały procent udziałów i tak by było najlepiej i wtedy klub by zarządzały odpowiednie osoby. Też nie chcę by tyle kasy szło z podatków na klub ale co wtakim razie powiedzieć o Zawiszy,która jest praktycznie w prywatnych ręcach a idzie na nią też kilka milionów. Mam nadzieję,że w końcu coś,ktoś zrobi porządek w tym burdelu klubowym Polonii (chodzi o działaczy i pracowników klubu) Pozdrawiam człowieku.
G
Gość
1 W tym układzie nie będzie stabilizacji
2. Totalny błąd brak protestu do odwołania na trybunach, tzn przyjśc to sobie przyjdźcie na mecz, ale miast fan transparenty, brak dopingu
Inna rzecz,że przychodząc na mecz finansujecie klub, wspieracie Deresińskiego.
3.Jarek dokonał żywotnego handlu. Wywalił niewygodnego Kanclerza, który bez złośliwości spoglądał od środka na to co dzieje się w klubie, na prywatę, na wewnętrzny układ zamknięty, na panią która jeszcze przed maturą była w tym klubie by redagowąc wówczas mierną, fatalną stronę netową, Kanclerz obserwował prace pana który dostał dobrą robotę w wieku 26 lat i właściwie poza pozorami - administrowanie strony, jakieś gadżety w komis, jakieś nic nie dające wizyty wszkołach NIC nie robi ( wymienicie choć jedną akcję pana PJ w zimie tego roku?) i kancl;erz o tym mówił głośno.
Handelek polega na tym,że w związku z tym że Deresiński już wie,że NIE DOPNIE BUDŻETU, no chyba że WY nakręcając się na derby w tym mu pomożecie(!!!), potrzebuje i będzie potrzebował kasy. Tę jako pośrednicy zaoferowali mu od pewnego Pana, który kontroluje ten klub od 10 lat i Jarek w to wszedł. Dlatego Jarek jest podporządkowany pani Magdzie, bo za nią stoją pieniądze Pana, który ją do tego klubu wcisnął.
5. W tych wszystkich Waszych teoriach nie doceniliście duetu MM, PJ. Oni są tam zupełnie po co innego niż mają fuchy, bo jak wiemy z tych fuch to się wywiązują miernie. Oni są tam po to by kontrolować by tam się nic nie zmieniło i nie potrzeba by Pan BS się kręcił po klubie. Ma tam swoich ludzi, którzy to robią za niego.
6. pewnie Jurek wiedział o wielu nieprawidłowościach już wcześniej, ale to był układ lojalnościowy dwóch Panów J. Nie wązne Jarek że masz tylko średnie wykształcenie - ( pomyślcie jaki trzeba miec tupet by w ogóle składać papiery w konkursie az takim wałkiem!!!), wązne jest toże zrobimy tu porządek. I naiwny Jurek w to wierzył, a później jak już było znów bagno, pilnował się by mu nikt nie wygarnął,żeś znowu kogoś zgnoił w mediach.
A Jarek złamał ten układ lojalnościowy - nie czytałem dziś prasy, ale Ten Pan powinien w trybie natychmiastowym utracić swoje stanowisko, aczkolwie w Bydgoszczy to wszystko jest możliwe..
M
Martens
Kaczyński patriota to jest dopiero chora wypowiedż.Andriu najpierw piszesz coś ze inni wtrącają politykę do tematu Polonii a ty co może ten twój Kaczyński to jest jakiś sportowiec ?Do uzdrowienia sytuacji nie jest potrzebna zmiana prezydenta bo np, taki twój kolega Złotowski czy Król nic na to nie pomogą.Klub Polonia musi przestać być spółką miasta a przejśc w prywatne zarządzanie za prywatne pieniądze a za bydgoszczan.Zrozum to człowieku !
J
JAN
Brawo panie Jerzy, bez pana to Polonia bedzie jezdzic z Zawisza na Walach Jagiellonskich .Dlanas kibicow jest pan wiecznym Prezesem .
A
Andriu
Tak czytam te komętarze i z niektórych śmiać mi sie chce jak ktoś pisze i wmieszuje w sprawy o żużlowej Polonii Zawiszę bądź Smoleńsk i PIS. Ci ludzie odpitolcie się od Kaczyńskiego (jedynego patrioty w tym kraju) i nie wcinajcie Zawiszy tu. Sprawa jest bardzo poważna i tragiczna w Polonii i chyba dopiero jak zmieni się prezydent miasta to może uda się coś zmienić w tym klubie,potrzeba poważnych zmian począwszy od babci kolzetowej poprzez księgową po prezesa i zarząd,należy wywalić dosłownie wszystkich i postawić na nowych młodszych ludzi innej opcji nie ma i to takich ludzi by nie byli powiązani z polityką ani z obecnymi działaczami,muszą być to miłośnicy i znawcy tego sportu z kontaktami biznesowymi. Nie wiem co tu zrobić by w końcu w Polonii było jak w innych klubach ale coś zrobić należy i to pilnie. Pozdrawiam.
C
Carol
Gościu nie ośmieszaj się!To są moje pieniądze z podatków a nie pana Kanclerza.Jeśli ty się dziwisz że prezes zarabia więcej od dyrektora to jest dopiero kompromitacja .Kibice Polonii to są wieczni malkontenci i krytykanci internetowi ciągle tylko słychać miasto niech da kasę i tak dalej rok w rok.Dlaczego w różnych klubach to właśnie kibice zaczęli odbudowę klubu od podstaw wielokrotnie za swoje pieniądze bo żadna władza nie chciała pomóc a w Polonii co? wieczne marnotrastwo i krętactwo.Jaki normalny inwestor przyjdzie do takiego klubu?Najlepszym rozwiązaniem było by zacząć jeżdzić od najniższej ligi ale na zdrowych zasadach a nie takie bagno jak teraz.Niech to nawet trwa kilka lat ale dojdzie się do czegoś normalnego a nie wieczne problemy .Skoro jestes taki mądry to dlaczego razem ze stowarzyszeniem kibiców za coś się nie weżmiecie tylko ciągle macie pretensje ?Nigdzie nie jest napisane ze Polonia musi jeżdzic w ekstralidze!
p
prokurator
Gratulacje za odwagę Panie Kanclerz!!! Dobrze,że są w Polsce jeszcze ludzie,którzy nie boją się ujawniać takich skorumpowanych gierek.Z całym szacunkiem,jest Pan wielki GOŚĆ!!!
G
Gość
Skoro pan Kanclerz jest taki super dla niektórych to dlaczego razem ze stowarzyszeniem kibiców nie wykupi akcji od ratusza.Mądrować się i oskarżać wszystkich naokoło to każdy głupek potrafi a w dodatku brać 10tys . pensji dyrektorskiej płaconej z pieniędzy miasta.Najwyższy czas już skończyć z tym finansowaniem klubu.Ktoś pisze że powinno się dać komuś akcje niech zarządza a dodatkowo jeszcze dawać pieniądze z miasta takie coś może zaproponować tylko jakiś psychol.Koniec z taka fikcją chcecie się bawić w żużel na poziomie ekstraklasy to się bawcie ale za swoje a nie za podatnika.Jak klub nie ma pieniędzy to niech jeżdzi w 2lidze tam są mniejsze koszta utrzymania!

Nawet nie wiesz ile Kanclerz zarabiał w Polonii, a tylko rozsiewasz plotki. Dlaczego nie napisałeś, że Deresiński bierze o 30% wyższe wynagrodzenie od swojego poprzednika Deringa.
Myślę, że stowarzyszenie nie ma tylu pieniędzy, aby wykupić akcje klubu zuzlowego, ale może Ty pomożesz im je zdobyć i wtedy pokierujesz Polonią.
C
Carol
Skoro pan Kanclerz jest taki super dla niektórych to dlaczego razem ze stowarzyszeniem kibiców nie wykupi akcji od ratusza.Mądrować się i oskarżać wszystkich naokoło to każdy głupek potrafi a w dodatku brać 10tys . pensji dyrektorskiej płaconej z pieniędzy miasta.Najwyższy czas już skończyć z tym finansowaniem klubu.Ktoś pisze że powinno się dać komuś akcje niech zarządza a dodatkowo jeszcze dawać pieniądze z miasta takie coś może zaproponować tylko jakiś psychol.Koniec z taka fikcją chcecie się bawić w żużel na poziomie ekstraklasy to się bawcie ale za swoje a nie za podatnika.Jak klub nie ma pieniędzy to niech jeżdzi w 2lidze tam są mniejsze koszta utrzymania!
P
Piotr
Czekam z niecierpliwością aż głos w sprawie konfliktu w Polonii zabierze pan Bruski , jak on odniesie się do słów Kanclerza .No i nastepna kwestia dlaczego p.Deresiński tak długo zwleka z ogłoszeniem bilansu po bydgoskim GP czy klub zarobił coś na tym czy wyszedł na zero , bo coś cicho w tym temacie
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska