Według portalu niezależna.pl zwolnienia policjantów mają związek z plagiatem, jakiego się dopuścili.
Konkurs, który odbył się w kwietniu miał wyłonić następcę komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy insp. Wojciecha Ołdyńskiego, który objął stanowisko szefa dolnośląskiej policji. Jednym z warunków konkursu jest przedstawienie przez kandydatów planów pracy, jako komendanta. Spośród sześciu kandydatów, dwóch: Leszek Kardaszyński i Zbigniew Mielnik mieli identyczne projekty.
Zobacz też: Policjanci wojewódzcy pożegnali komendanta Wojciecha Ołdyńskiego [zobacz zdjęcia]
Za plagiat grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Jak informuje portal niezalezna.pl, minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz dowiedział się o sprawie dopiero w Sejmie na posiedzeniu komisji spraw wewnętrznych. - Bardzo żałuję, że nie miałem tej informacji na komisji spraw wewnętrznych, więc tylko przyjąłem do wiadomości, że coś takiego ma miejsce - powiedział niezalezna.pl szef MSW.
Czytaj e-wydanie »