Kobietę wyłowiono z osiedlowego stawu przy ulicy Piasta w Gniewkowie dziś około godziny 11.30. Na miejsce przybył syn 64-latki. Rozpoznał swoją matkę.
Policyjne śledztwo ustali, jak doszło do tego zdarzenia.
Mieszkańcy Gniewkowa są w szoku.
- To miejsce wydawało się dotąd zupełnie bezpieczne. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek ktoś się tu utopił. To płytka woda. W najgłębszym miejscu ma może z dwa metry - opowiada gniewkowianin.
Odkąd na wodzie wybudowano pomosty, a okolice stawku zostały odnowione, okoliczni mieszkańcy lubią spędzać tu wolny czas.
Czytaj e-wydanie »