https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najbogatsi parlamentarzyści z regionu mogą spać spokojnie. Kto jest najzamożniejszy?

(JAD)
Radosław Sikorski nie ma żadnego kredytu, a jego oszczędności w złotówkach i innych walutach to ok. 3 mln zł.
Radosław Sikorski nie ma żadnego kredytu, a jego oszczędności w złotówkach i innych walutach to ok. 3 mln zł. archiwum
Najzamożniejszy jest minister Radosław Sikorski i senator Andrzej Person. Najbardziej zadłużeni są też z Platformy Obywatelskiej.

Czy jest możliwe samorozwiązanie parlamentu, jak to się stało we wrześniu 2007 roku? Pośród wielu scenariuszy jest jedno "ale", lecz bardzo istotne: z czego byli posłowie spłacą swoje zaciągnięte a konto parlamentarnej płacy? To prawie trzykrotność średniej krajowej - ok. 12 tys. złotych.

Poseł Eugeniusz Kłopotek z PSL wiedział, co robi rezygnując z niepewnej parlamentarnej gaży na rzecz pensji dyrektora (ok. 13 tys. złotych) zakładu hodowli gęsi. Tłumaczył wówczas, że nie chodzi o pieniądze, ale spłacenie 200-tysięcznego kredytu po ewentualnie przegranych wyborach nie byłoby proste.

Przeczytaj także: Nasi prezydenci luksusów nie mają, ale biedy też nie klepią
Młody poseł inowrocławski Krzysztof Brejza zaciągnął kredyt w wysokości 70 tys. euro, a jego rówieśnika Pawła Olszewskiego (obaj z PO) obciąża półmilionowa hipoteka. Tomasz Latos, poseł PiS i lekarz, deklaruje w oświadczeniu majątkowym, iż jest zadłużony na ponad 200 tys. zł. Ale rekordzistą jest lider regionalnej Platformy Tomasz Lenz - ma prawie milion zł długu, a oszczędności wynoszą 280 tys. zł. Jego partyjny kolega Jarosław Katulski jest zapewne miłośnikiem bmw, bo wziął w leasing dwa samochody tej marki warte 130 tys. zł. Prócz tego zaciągnął kredyt hipoteczny w wysokości 121 tys. franków szwajcarskich.

Bardzo ostrożni są natomiast pozostali posłowie PiS - Kosma Złotowski nie ma długów, a Zbigniew Girzyński niecałe 20 tysięcy. Antoni Mężydło (PO) również nie zadeklarował ani złotówki długu. Sporo, bo aż 70 tysięcy franków szwajcarskich, pożyczyła nauczycielka Domicela Kopaczewska z PO. Jej partyjna koleżanka Iwona Kozłowska, także pedagog, odważyła się na wzięcie 140 tys. złotych kredytu.

W najlepszej sytuacji jest poseł i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Nie ma żadnego kredytu, a jego oszczędności w złotówkach i innych walutach to ok. 3 mln zł. Także Andrzej Person, senator PO, może spać spokojnie - na koncie ma ponad 2 mln zł oszczędności.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska