https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wąbrzeski. Tajemnicze zgony nastąpiły kilka dni po sobie

Przemysław Decker
Sprawdziłem: dwa metry od brzegu, wody jest ponad kolana. Tutaj umierali Gołębiewscy.
Sprawdziłem: dwa metry od brzegu, wody jest ponad kolana. Tutaj umierali Gołębiewscy. Archiwum GP
Tajemnicze zgony nastąpiły kilka dni po sobie. Karol mógł roztrzaskać głowę o chodnik, a Gołębiewscy utonęli w bajorze. Razem. I nie ma żadnych śladów.

Zieleń pod Wąbrzeźnem jest piękna, swojska, pachnąca ziołami i bzem. Wiosną i latem uderza nadmiarem roślinności. Miejscowi już nawet tego nie zauważają, bo się przyzwyczaili. Każdy by się przyzwyczaił.

Sporo z nich żyje z roli. To wyznacza tutaj rytm życia. Gospodarz zasieje i się martwi czy wyrośnie. A jak wyrośnie, to mu-si to zebrać i sprzedać. Potem znowu oranie pola, sianie, zima i zbiory.
- Tu jest aż za spokojnie. Wróć! Raczej było - twierdzi Lucyna.

Czytaj: Ciała dwóch osób wyłowiono ze stawu pod Wąbrzeźnem. Zabójstwo?

Śledczy spekulują czy Karol wypadł z własnego balkonu, który nie był zabezpieczony, bo dom jest nowy i nie wszystko w nim jeszcze skończone. - Cholera wie. To przecież nie jest aż tak wysoko. Ale kawał chłopa z niego był. Jak uderzył z impetem... No nie wiem. Dziwne to wszystko i tyle - ocenia Henryk, który dość dobrze znał Karola.

A co z Gołębiewskimi? Ciało kobiety pływało na środku sadzawki. Zwłoki męża utkwiły bliżej skarpy.

Cały tekst Przemysława Deckera przeczytasz ,w piątek , w magazynowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej". Zapraszamy również do zakupu e-wydania. Możesz ściągnąć też naszą gazetę na iPada.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
Fazi
Udajesz Bronka Malanowskiego redaktorku???
D
Dżasta
cały artykuł umieszczony w gazecie tragicznie napisany, pełno błędów, zdania nie spójne, czasami nie logicznie napisane, a juz o wstępie do tego artykułu nie wspomnę. po co wstęp o "krowie żubrówki" a potem opis tak tragicznych wydarzeń???
G
Gość
co za deb***ny tekst, koleś brodzi w sadzawce próbując udowodnić, że w Zieleniu ludzi morduje UFO, zdarzył się dwie tragedie jakich w Bydgoszczy kilkanaście dziennie ale autor próbuje wmówić, że w Zieleniu zamieszkał szatan i skrytobójcy, ręce opadają a o korekcie faktycznie nie wspomnę bo masakra, jednego zdania nie potrafi sklecić poprawnie ten człowiek
s
sae
Panie Decker a korektę tam macie w gazecie? "Zieleń pod Wąbrzeźnem jest piękna, swojska, pachnąca ziołami i bzem." Co to za zdanie wogole?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska