https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Marka keczupu Włocławek nie zniknie. Jest jeszcze szansa na uratowanie zakładu?

MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA [email protected] tel. 54 232 22 22
Podobno jeszcze nie wszystko jest stracone. Ale na razie firma nie wycofuje się z planów zamknięcia zakładu we Włocławku.
Podobno jeszcze nie wszystko jest stracone. Ale na razie firma nie wycofuje się z planów zamknięcia zakładu we Włocławku. Agnieszka Domka-Rybka
Prezydent Włocławka Andrzej Pałucki spotkał się z prezesem spółki Agros Nova. Podobno jeszcze nie wszystko jest stracone. Ale na razie firma nie wycofuje się z planów zamknięcia zakładu we Włocławku.

Ta informacja wstrząsnęła włocławianami! Zakład przy ul. Wienieckiej, produkujący znakomity ketchup i przecier pomidorowy, ma być zamknięty! Centrala firmy Agros Nova zdecydowała się przenieść produkcję z Włocławka do Łowicza. Tę decyzję szefostwo spółki tłumaczy względami ekonomicznymi.

- W obecnej sytuacji rynkowej spółka nie może sobie pozwolić na dublowanie kosztów, gdy dysponuje niewykorzystanymi mocami produkcyjnymi w innych zakładach - tłumaczył prezes Marek Sypek.

Przeniesienie produkcji do Łowicza oznacza zwolnienie do końca sierpnia 121 pracowników. Z czym wylądują na bruku? Jakie odprawy dostaną?

Zobacz też: Byliśmy z aparatem w firmie, w której produkują keczup włocławski

O te kwestie zapytaliśmy Monikę Kolano-Wysokińską, dyrektor marketingu Agros Nova. - Obecnie szczegółowo konsultujemy te kwestie ze związkami zawodowymi zakładu - powiedziała nam dyrektor. - Po zakończeniu negocjacji jako pierwsi o ich rezultatach dowiedzą się pracownicy, a w następnej kolejności media. Zapewniła też, że o sytuacji we Włocławku szefostwo spółki będzie informować na bieżąco.

Dyrektor Kolano-Wysokińska uspokoiła też konsumentów, że po przeniesieniu produkcji do Łowicza marka Włocławek nie zniknie z rynku.

Tymczasem we Włocławku głos w sprawie zamknięcia zakładu zabrali politycy. Poseł PiS Łukasz Zbonikowski zarzucił władzom miasta bierność w tej sprawie. Wytknął m.in. prezydentowi Andrzejowi Pałuckiemu brak reakcji na propozycję spotkania z inwestorem ze Zgorzelca. Obwinił też władze miasta, że nie stworzyły korzystnego klimatu dla zakupu zakładu Agros Nova we Włocławku.

Władze miasta twierdzą, że trzykrotnie skierowały zaproszenie do potencjalnego inwestora, ale na zaproszenie nie odpowiedział. - Co zaś się tyczy klimatu dla inwestycji, to wszystkim potencjalnym inwestorom proponujemy taki sam pakiet pomocowy - dodaje prezydent Pałucki.

Prezydent zapewnia, że po wydaniu przez spółkę Agros Nova komunikatu o zamknięciu przetwórni, spotkał się z jej prezesem. I usłyszał, że jest jeszcze szansa na uratowanie zakładu we Włocławku, bo są potencjalni inwestorzy. Czy to tylko obietnice, czy też z rozmów z potencjalnymi inwestorami coś konkretnego wyjdzie, przekonamy się niedługo. Oby nie boleśnie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jarod
W dniu 31.05.2013 o 10:29, Konrad napisał:

Co z plantatorami, na co mają się przestawić? Podobny finał jak z likwidacją cukrowni w Brześciu kujawskim.

Marka "ketchup włocławek" ma zostać zachowana. Pomidory bedą teraz z Chin, produkcja w Łowiczu z użyciem chińskich przypraw. Niech rolnicy z Kujaw zabiorą się za produkcję etykietek albo niech się zajmą recyklingiem słoików. Albo pracownicy z wytwórni skrzykna się razem i podejma produkcję "Ketchupu z Włocławka" Ani ketchup ani Włocławek nie są zastrzezonymi nazwami. Jeśli bedą stosować te samą recepturę co do tej pory to maja szansę odegrać się na durnym koncernie. Wierni smakosze pomogą. Całą kampanię można zrobić na fejsie.

G
Gość

Chełmża jest z Wami,najlepszy ketchup nie ma lipy.

A
ASX

Co z tego, jeśli nawet nadal będzie ketchup "Włocławek", jak będzie on robiony w Łowiczu.

Tak samo było z piwem "Kujawiak", które - po zamknięciu browaru bydgoskiego - robiono bodajże najpierw w Elblągu, a potem w Warszawie.

To już nie było to piwo.

 

Jedyne, co się nasuwa, to bojkot wszystkich wyrobów firmy "Agros Nova".

Niczego już od nich nie kupię.

 

 

j
jan z wloclawka.

dlaczego w tym kraju niszczy sie to co najlepsze  a promuje miernote.???????????.

G
Grudziądzanin
W dniu 31.05.2013 o 13:28, nina napisał:

a my jako kupujący nie kupimy produktu wyprodukowanego w łowiczu

Dokładnie tak! Przynajmniej ja. Mało tego, jeśli Agros Nova zamknie fabrykę we Włocławku, to przestane kupować produkty tej firmy. A trochę tego jest... Fortuna, Łowicz, DR Witt, Garden, Tarczyn, Kotlin, Krakus, Pysio. Z tym bojkotowaniem to całkiem serio, już bojkotuje produkty Nestle za wycinanie lasów deszczowych, dla głupiego olejka!

k
kolorowa

No,mam ogromną nadzieję,że ketchup z Włocławka nie zniknie............nie chcę jakiegoś innego badziewia!!!

G
Gość
W dniu 31.05.2013 o 11:26, k napisał:

Włocławek. Miasto nowych możliwości. Grunt, że pracę ma prezydent. Tylko niedługo będzie rządził miastem widmem.Tak zapamiętajcie sobie drodzy wloclawianie te nazwiska tych SZANOWNYCH PANÓW!!!I miejcie dobrą pamęc przy następnych wyborach.Wyślijcie ich na szczaw i mirabelki..........

A
Arturro

mysle o tych biednych ludziach bez pracy Włocławek staje się miaster ludzi starszych  nie ma tam absolutnie perspektywy dla ludzi młodych to bardzo przykre!!!!

 

r
robert

NIE MA MOWY KU%%^^A! NAJLEPSZY KECZUP CHCĄ NAM ZLIKWIDOWAĆ! A tak na poważnie... Całe życie spożywałem keczup z Włocławka. Jego receptura jest tak oryginalna że aż nie powtarzalna! Pozdrawiam z Wrocławia

A
Aleksander
W dniu 31.05.2013 o 12:26, Łukasz napisał:

W Bydgoszczy był ROMET, zlikwidowany, teraz na licencji "żółtków" produkują gdzieś na południu Polski. Był Zachem, Formet. Nie ma !!! Została tylko PESA w sumie też nie wiadomo jak długo, teraz zniknie ZPOW Włocławek. W Grudziądzu był Stomil, w Bydgoszczy też podobno na skraju bankructwa, Tormięs w Toruniu, Rydzyk chciał ratować, to jeszcze "po tyłku" dostał. Kopalnie soli w Inowrocławiu, też było "na włosku" Komuś się we łbach porypało !!!! Zniszczą wszystkie znane i uznane firmy w województwie i nie długo będziemy "czarną dziurą" na mapie Polski. Wywalić z zarządów "kolesiów" i pozatrudniać nowe osoby zza starych układów. Nie wierzę, że wszystkie firmy jakie nadmieniłem, są tak słabe potencjalnie, że musiały upaść, albo grozi im upadek.

 

szkoda tych wszystkich firm, ale to nie zawsze jest kwestia zarządu. np. w zachemie część problemów związana była z wygórowanymi żądaniami związków zawodowych, co przełożyło się na kiepską sytuację finansową zakładów...

k
k

Myślisz, że jakby twoje miejsce pracy likwidowali, to też by się na jego utrzymanie zrzucało społeczństwo w ramach jakiejś zbiórki?

k
k

Zbiórka społeczna? A dlaczego to społeczeństwo ma ratować zakład i miejsca pracy tych ludzi? Od tego to są politycy, którzy grube pieniądze biorą żeby się sprawami społeczności, którą rządzą zajmować. Do tego jak to sobie niby wyobrażasz? Ludzie będą dawac po kilka złotych na wykupienie zakładu a później na zmianę nazwy produktu, logistykę itd.? A pensję kto im będzie wypłacał? Też ludzie ze zbiórki, czy może będą mieli procent od sprzedaży ketchupu?

n
nina

a my jako kupujący nie kupimy produktu wyprodukowanego w łowiczu

I
Iwo

Słyszałem żema powstać jakaś inicjatywa zbiórki pieniędzy na ratowanie zakładów we Włocławku.Sam z pewnością się dorzucę, KZPOW musi zostać we Włocłaku, tak samo jak keczup. Keczup z Łowicza nie bedzie już ten sam jak nasz, inne pomidory, inni pracownicy, inne maszyny, nawet jezeli bedę robili wg tego samego przepisu. Zresztą kto wie jak długo bedą się tego przepisu trzymać?

z
ziomal

śmierdzi to łapówkami :) gdzie jest CBA i CBŚ 

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska