Między młotem a kowadłem - to najlepszy komentarz do sytuacji, w jakiej znalazł się prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w sporze seniorzy kontra dzieci - opowiada Adam Janicki ze Świecia.
Pogodził obie strony
Seniorzy, którzy mają ogródki między blokiem nr 4 przy al. Jana Pawła II i ul. Krausego, narzekali na dzieci. - To zrozumiałe, bo niszczyły im kwiaty - przyznaje Janicki. - Niektóre robiły to niechcący, inne celowo. Tak czy siak, problem powstał spory, co dało się odczuć podczas ostatniego, walnego zgromadzenia spółdzielców. Było bardzo nerwowo.
Według Janickiego, problem doczekał się pozytywnego rozwiązania dzięki dyplomacji prezesa. - Który umiejętnie połączył interesy obu grup społecznych - uściśla mężczyzna. - Wszyscy wychodzili z zebrania spokojni i z nadzieją, że kłopotów już nie będzie. Wygląda na to, że tak się stało, za co dziękujemy panu Zawadzińskiemu.
Strony pojednało ogrodzenie placu zabaw. - Okazało się, że tak zwane enklawy dla dzieci świetnie spisują się między blokami - tłumaczy Dariusz Zawadziński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Świeciu. - Dzieci nie wychodzą poza ogrodzenie, a seniorzy korzystają z ławeczek, które stawiamy na placach zabaw.
Nie ma miejsca na futbol
Dodatkowym atutem enklaw dla dzieci jest powstrzymanie gry w piłkę. - Jednak ona rodzi najwięcej problemów - twierdzi Zawadziński. - Grom zespołowym towarzyszą emocje, jest dużo hałasu, czasem padają wulgarne słowa i na dodatek piłka spada w różne miejsca, niszcząc mienie. Nic dziwnego, że ludzi drażni to wszystko.
Zaś z chwilą wydzielenia przestrzeni pod plac zabaw i wypełnienia jest sprzętami, miejsce pod futbol znika i mali piłkarze muszą się przenieść na boiska. Dariusz Zawadziński zapowiada podobne rozwiązanie między innymi budynkami spółdzielni, gdzie seniorzy spierają się z dziećmi. - Takie decyzje będą poprzedzone konsultacjami społecznymi. W tym roku planujemy jeszcze jedną - dorzuca.
Warto dodać, że walne zgromadzenie odbędzie się dziś i jutro o godz. 17.00 w SOK "Stokrotka" oraz 6 czerwca o godz. 17.00 w świetlicy w Gródku.
Czytaj e-wydanie »