Przypomnijmy. Radny Mizera 13 lutego w Grudziądzu pijany prowadził samochód, zatrzymała go policja i zabrała mu prawo jazdy. We krwi miał ponad dwa promile alkoholu. Radny nie kwestionował swojej winy, tylko podkreślał, że nie był tego dnia w pracy.
- Sąd badał, czy wina i kara nie budzi wątpliwości - informuje Danuta Szaciłowska, wiceprezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu. - Oskarżony przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze zaproponowanej przez prokuratora.
Dowiedz się więcej: Grudziądzki radny Łukasz Mizera na podwójnym gazie
Łukasz Mizera, mimo że zgodził się z karą, wystąpił do sądu o sporządzenie uzasadnienia wyroku.
- Wysłaliśmy mu uzasadnienie i teraz przysługuje mu prawo do apelacji. Na jej złożenie ma 14 dni - wyjaśnia wiceprezes sądu Danuta Szaciłowska.
Czy radny złoży apelację? - Już na temat tej sprawy nie wypowiadam się. Są procedury prawne, wszystko przebiega zgodnie z nimi. Nie będę nic komentować - odpowiada Łukasz Mizera.
Więcej na ten temat - w czwartkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »