Dom Muz jest jednym z 50 w Polsce i dwóch w Kujawsko-Pomorskiem ośrodków, które dostały dofinansowanie w programie Dom Kultury+ Narodowego Centrum Kultury. Dzięki temu artystyczne menu instytucji na okres wrzesień-listopad 2013 stworzą sami mieszkańcy.
- Choć działamy po obu stronach Wisły, postanowiliśmy realizować projekt w lewobrzeżnym Toruniu - mówi Tomasz Grzeszkowiak, dyrektor Domu Muz. - Dlaczego? Nie licząc dwóch filii bibliotecznych, jesteśmy jedynym ośrodkiem kultury, który tam istnieje, działalność stowarzyszeń również koncentruje się na prawym brzegu. Mamy nadzieję, że uda nam się aktywizować mieszkańców i zintegrować się z nimi.
Czytaj także: Na targowisko w lewobrzeżnym Toruniu jeszcze poczekamy. Jak długo?
Większość chce kultury!
Żeby lepiej poznać kulturalne potrzeby lokalnej społeczności, przeprowadzono serię ankiet i wywiadów (diagnoza to część projektu i również została sfinansowana z pozyskanych środków). Wyniki? Okazało się, że aż 80 proc. ankietowanych brało udział w imprezach kulturalnych, a aż 87 proc. pytanych dostrzega potrzebę organizacji takich wydarzeń. Najmilej widziane są koncerty, atrakcje plenerowe oraz warsztaty. - Pozytywnie zaskoczyło nas, że prawie połowa osób biorących udział w badaniu, zadeklarowała, że chętnie włączyłaby się w przygotowanie imprez - mówi Marta Gąsowska, która wraz z Agnieszką Dąbrowską jest koordynatorką projektu.
Teraz w końcu jest na to szansa. Aby zdobyć środki na organizację wydarzeń kulturalnych dla mieszkańców lewobrzeżnego Torunia, wystarczy do 17 czerwca złożyć wniosek o dofinansowanie. Wypełniony formularz, który można pobrać ze strony internetowej dommuz.pl (tam też znajduje się szczegółowy regulamin), należy dostarczyć do placówek przy ul. Poznańskiej 52 lub. Okólnej 169.
O pieniądze mogą starać się osoby prywatne i grupy nieformalne. Na realizację pojedynczego pomysłu można dostać maksymalnie 4 tys. zł. Do podziału są 22 tys. zł.
Zbliżyć dwa brzegi
Agnieszka Dąbrowska, która w Domu Muz przy ul. Poznańskiej pracuje od 11 lat, uważa, że lewobrzeżny Toruń zasługuje na więcej uwagi niż mu się poświęca. - W rozmowach z mieszkańcami często słyszałyśmy o problemach z dojazdem, niedofinansowaniu tej części miasta - mówi. - A ma ona wiele do zaoferowania! Chociażby Podgórz. To cudowna dzielnica z bogatą historią i tradycją kolejarską. Mamy piękny park z wielkim potencjałem, a mało kto o tym pamięta. Dojazd osób z zewnątrz jest dużo łatwiejszy niż na prawy brzeg, bo to tu znajduje się dworzec główny PKP. To atuty, które należy wykorzystać.
"Gazeta Pomorska" również jest tego zdania, dlatego rozpoczynamy cykl publikacji, w których będziemy przybliżać lewobrzeżny Toruń oraz pisać o bolączkach jego mieszkańców, ale także o ich pasjach i pomysłach. Opowiedzcie nam o życiu "po drugiej stronie".Zaproście do siebie mieszkańców prawego brzegu. Czekamy na Wasze maile i telefony.
Czytaj e-wydanie »
