Dwaj policjanci z Torunia usłyszeli wyrok - muszą zapłacić kilkutysięczne grzywny za to, że skorzystali z pomyłki bankomatu. Chodzi o umieszczoną Na Skarpie maszynę dużego banku, która przez kilkanaście godzin wydawała klientom dwa razy wyższe kwoty niż chcieli (choć księgowane były jako pojedyncze).
Całe zamieszanie było skutkiem pomyłki pracownic banku, które pomyliły przegródki i banknoty stuzłotowe włożyły do kasetki, gdzie powinny być pięćdziesiątki. W ten sam sposób dwusetki trafiły do szufladki z setkami. W efekcie przez kilkanaście godzin w nocy torunianie mieli "okazję" do przekrętu.
Zobacz: Odcisk palca zamiast PIN. Pierwszy tak nowoczesny bankomat już działa!
Skorzystali z niej m.in. dwaj policjanci. W ciągu pół godziny wypłacili pieniądze ponad 30 razy. Żaden z nich nie przyznał się do winy. Jeden z nich tłumaczył, ze był pijany, drugi - że nie liczył wypłaconych pieniędzy. Sędzia nie uwierzyła jednak ich wyjaśnieniom i ukarała obu grzywną. Wyrok nie jest prawomocny.
Czytaj e-wydanie »