Do zdarzenia doszło wczoraj (24.06). O kontrolę autokaru, którym do Torunia miało jechać 20 gimnazjalistów z opiekunami, poprosił funkcjonariuszy z Lubicza jeden z rodziców.
Na miejsce kontroli udał się policjant i strażnik gminny. - Mundurowi zauważyli, że autobus wyjeżdża już z terenu szkoły. Zatrzymali go - wyjaśnia Mariusz Sierzchuła z toruńskiej policji. - Okazało się, że 63-letni kierowca autobusu jest pod wpływem alkoholu. Urządzenie wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, a wkrótce stanie sądem.
Może mu grozić nawet do dwóch lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »