Pierwotnie zakładano, że Uniwersyteckie Centrum Sportowe UMK zostanie uruchomione już 1 lutego. Nie udało się. Powód? Przeciągające się odbiory techniczne.
Później okazało się, że Mostostal - generalny wykonawca kompleksu - nie zapłacił swoim podwykonawcom sporej części należności, a Uniwersytet Mikołaja Kopernika przedstawił listę niedociągnięć i nie chciał odebrać prac.
Czytaj także: Podwykonawcy Centrum Sportowego UMK czekają na zapłatę
Ostatecznie Mostostal uwinął się z poprawkami do końca czerwca i toruńska uczelnia mogła przejąć obiekt.
- Na razie nie znamy daty oficjalnego otwarcia Centrum Sportowego - zaznacza Marcin Czyżniewski, rzecznik prasowy UMK. - W lipcu będziemy przeprowadzać nasz sprzęt z innych obiektów i planujemy wstępny rozruch. A w sierpniu i wrześniu zamierzamy udostępnić centrum dla mieszkańców Torunia.
- Ceny będą takie, jak w podobnych obiektach, a nawet nieco konkurencyjne - zapewnia Krzysztof Wasilkiewicz, kierownik centrum.
A już od października z nowoczesnego kompleksu sportowego skorzystają głównie studenci. Tu będą organizowane zajęcia sportowe.
Mieszkańcy będą mogli korzystać z centrum w godzinach wieczornych oraz w weekendy. Co oferuje kompleks? Jest tu m.in. sala gimnastyczna z widownią, rozkładanymi trybunami i ścianą wspinaczkową. W hali będzie można rozgrywać zarówno mecze koszykówki, jak i siatkówki czy piłki ręcznej. Grać mogą jednocześnie trzy zespoły.
Niewątpliwie największym atutem centrum jest nowoczesna pływalnia. Oprócz standardowego, 25-metrowego basenu znajduje się tutaj część rekreacyjna z brodzikiem dla dzieci i jacuzzi. Jest również sauna, a dzięki specjalnemu dźwigowi z pływalni będą mogli również korzystać niepełnosprawni. Woda oczyszczana jest tu zarówno chlorem, jak i filtrami UV.
Inwestycja kosztowała ponad 27 mln zł. Budowę sfinansował resort sportu i nauki oraz marszałek województwa. UMK wyłożył 2,24 mln zł.
