Wiadomo tylko, że odwiedziła swą siostrę w Warszawie, która 14 lipca odprowadziła ją na Dworzec Centralny. Pociąg wyjechał ze stolicy planowo - o godz. 15,05. Do Bydgoszczy dojechał o 19,49. Ale Teresa Wypych z niego nie wysiadła. W dniu zaginięcia ubrana była w musztardowe spodnie i żółtą bluzkę z krótkim rękawem. Jest poszukiwana.
Ma 58 lat, 170 cm wzrostu, niebieskie oczy. Ktokolwiek widział Teresę Wypych lub ma jakiekolwiek informacje o jej losie proszony jest o kontakt z ITAKĄ - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych pod całodobowymi numerami: 801 24 70 70 oraz 22 654 70 70. Można również napisać do ITAKI: [email protected]. A także skontaktować się z policją.
Zobacz także: Zaginieni mieszkańcy naszego regionu. Zobacz ich zdjęcia i pomóż ich odnaleźć
Pani Teresa jest ekonomistką, pracuje w biurze rachunkowym w Koronowie jako księgowa. Od czterech lat przewodniczy radzie nadzorczej Koronowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Do Rady Miejskiej weszła jako bezpartyjna. W Radzie Miejskiej przewodniczy komisji ochrony zdrowia. W centrum Koronowa rozwieszone są plakaty ze zdjęciem zaginionej. Ponoć za kilka dni miała wyjechać na krótko za granicę. Od kilku dni poszukuje jej także policja.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o zaginięciu Teresy Wypych - powiedział nam nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP. - Ze względu na to, że po raz ostatni widziano ją w stolicy, przekazaliśmy sprawę do policji warszawskiej.
Na razie poszukiwania nie przynoszą efektów.
Czytaj e-wydanie »