Budynek powstaje tuż przy ulicy Parkowej. Na niezadrzewionej działce, która znajduje się niedaleko głównej siedziby Przedsiębiorstwa Usług Miejskich.
- Chcemy, żeby obiekt do października był gotowy na to, aby umieścić w nim nasze zaplecze. Później zostaną już tylko prace wykończeniowe - dodaje Piotr Kowalczyk.
Renowację Parku Miejskiego rozpoczęto od stawiania budynku, bo to nie wymagało wycinki drzew. Ale niektórych elementów inwestycji nie da się przeprowadzić bez usuwania roślin.
Przypomnijmy, że pierwotne plany zakładały wykarczowanie ponad 160 drzew i krzewów. Sprzeciwiają się temu mieszkańcy skupieni w Społecznym Komitecie Obrony Drzew.
Kiedy więc "topory" pójdą w ruch?
- Zakładamy, że we wrześniu lub październiku. Wycinkę chcemy jednak ograniczyć do niezbędnego minimum. Dlatego każde drzewo będziemy oglądali ze wszystkich stron - dodaje szef głównego wykonawcy inwestycji - firmy Agro-estetyka.
Przeczytaj także: Błąd na planie miasta: patronem skweru Czesław, tylko nie ten...
"Będziemy się bacznie przyglądać"
- Nie zamierzamy przypinać się do drzew. Ale na pewno będziemy obecni podczas wycinki - tłumaczy Zofia Chlebowska z "komitetu".
Stoi ona jednak na stanowisku, że do projektu renowacji Parku powinny zostać wprowadzone takie zmiany, dzięki którym wycinka byłaby zbędna. - Czekamy na opinie wojewody - dodaje Zofia Chlebowska.
Równolegle do usuwania roślin i stawiania budynków, robotnicy mają montować sieci elektryczne oraz nowe lampy - zostaną one ujednolicone.
- Chcemy jak najwięcej prac wykonać przed początkiem zimy i później nie martwić się tym, czy wyrobimy się w terminie - wyjaśnia Piotr Kowalczyk.
Wszystkie prace mają zostać wykonane do września przyszłego roku. Pochłoną około 5,3 mln zł.
Zakres renowacji w skrócie: odnowienie alejek, trawników, murków, budowa parkingu, placu zabaw i do gry w minigolfa i boule oraz odtworzenie ogród róż, tzw. Rosarium.