https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

4 i 3 promile - tyle miały dwie pijane matki trojga dzieci!

(my)
Dwie kompletnie pijane matki opiekowały się trójką dzieci
Dwie kompletnie pijane matki opiekowały się trójką dzieci archiwum GP
Golubskich policjantów powiadomiono o dwóch matkach, które po pijanemu opiekują się swoimi dziećmi.

Zgłoszenie okazało się prawdziwe - we wsi pod Golubiem-Dobrzyniem w jednym z mieszkań przebywały dwie pijane kobiety.

42-letnia właścicielka mieszkania miała 3 promile i sprawowała opiekę nad dziećmi w wieku 6 i 13 lat. Jej 45-letnia sąsiadka miała blisko 4 promile, a pod jej opieką był 8-letni syn.

Policjanci przekazali dzieci pod opiekę trzeźwych opiekunów, a o całym zdarzeniu został poinformowany sąd. Zadecyduje on, jakie konsekwencje poniosą nierozważne matki.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
MateuszNesterok
W dniu 05.08.2013 o 22:24, gość napisał:

No nie, większej bredni nie mogłeś napisać! 4 i 3 promile to wg ciebie to co? to pikuś? Cóż mogę dodać na twoje wywody,jedynie to, "gdyby głupota mogła fruwać ...... "

 

Miały cztery promile i trzy promile, tak. Zatem opieki z ich strony zero. Więc możemy śmiało uznać, że dzieci w wieku 6 lat, 8 lat i 13 lat były w zamkniętym mieszkaniu bez opieki. To i tak chyba lepsza sytuacja niż to co dzieje się dokoła nas? Mam na myśli dzieci w wieku od 5 lat chodzące samodzielnie do sklepu czy bawiące się bez opieki na placach zabaw, ulicach, podwórkach. Również dzieci w wieku 7 lat chodzące już same do szkoły - a są i takie, co chodzą same do zerówki! Na takie coś media jakoś nie reagują, ludzie zdążyli się przyzwyczaić, bo to jest powszechne. A jak dzieci zamiast na ulicy będą bez opieki w domu to od razu wielka afera. Niby w domu mniej bezpiecznie niż na ulicy? I sądzisz, że 13-latek nie potrafi w razie czego zareagować? Nawet ten 8-latek ma wykształcone w pewnym stopniu myślenie przyczynowo-skutkowe. Nie ma możliwości, aby 13-latek nie potrafił opanować sytuacji. Musiałby być cofnięty w rozwoju, a o tym w artykule nie ma mowy. Na zachodzie dziewczyny w wieku 14 lat potrafią już dorabiać jako opiekunki do dzieci. Przypomnij sobie siebie w tym wieku, OK? A może lepiej do pełnoletniości pilnować dzieci i młodzież? To byłby jakiś niesmaczny żart. Mam dopiero 20 lat i pamiętam dzieciństwo swoje, rodziny i znajomych. Zatem patrzę na to ze zdrowym rozsądkiem i dystansem, realistycznie oceniając sytuację. Ja i znajomi mieszkający przy tej samej ulicy byliśmy zostawiani w mieszkaniach (Śródmieście; ulica Kołłątaja) mając nawet po 4 lata czy po 5 lat. Wszyscy żyją i mają się dobrze, a są przy tym bardziej samodzielni od równieśników.

g
gość

No nie, większej bredni nie mogłeś napisać! 4 i 3 promile to wg ciebie to co? to pikuś? Cóż mogę dodać na twoje wywody,jedynie to, "gdyby głupota mogła fruwać ...... "

M
MateuszNesterok

Zauważcie przy tym, że 6-latek idzie już do pierwszej klasy, 8-latek jest w trzeciej klasie lub czwartej klasie, natomiast 13-latek jest w gimnazjum. W szkole mają lepszą opiekę? Małe dzieci biegające po ulicach są lepiej chronione? Stawiam na to, że te dzieci wielokrotnie same wychodziły na ulicę, przynajmniej dwójka sama chodzi do szkoły, przynajmniej dwójka zostawiana jest bez opieki w domu - bo to całkowicie normalne. Sam jak miałem 9 lat to przemierzałem całe miasto autobusem 52 jeżdżąc ze Śródmieścia do szkoły na Błonie - od połowy drugiej klasy podstawówki. Każdy wie na co stać jego dziecko i na ile można mu zaufać, na ile jest odpowiedzialne. To nie są niemowlęta. Trochę realizmu i mniej propagandy prowadzącej do trzymania nastolatków w domowych aresztach!

M
MateuszNesterok
Też mi wielki news! Dzieci w wieku 6 lat, 8 lat i 13 lat były razem w mieszkaniu bez opieki! Oh, nowość na skalę światową! Bydgoscy dziennikarze już chyba naprawdę nie mają innych tematów, albo są po prostu ślepi. Przecież wszędzie dokoła dzieciaki w wieku kilku lat biegają po ulicach bez zupełnie żadnej opieki i zupełnie nikt się nimi nie interesuje. Bawią się, żyją. Na temat rodziców zgwałconego 10 letniego chłopca zupełnie nic nie pisali, a przecież też był sam na ulicy. Tu natomiast wielka afera na temat samodzielnych już przecież dzieci. O co chodzi? Jak zawsze - o wzbudzenie emocji w społeczeństwie i budowanie dziwnych napięć. Media schodzą na psy. No i tylko mi szkoda, że to akurat bliska mi Gazeta Pomorska się zajmuje takimi bzdurami.

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska