https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Skarga na regulamin bydgoskiej Strefy Płatnego Parkowania. Drogowcy oddadzą za bilety?

(bog)
Parkomaty są niemal wszędzie, ale brakuje znaków.
Parkomaty są niemal wszędzie, ale brakuje znaków. Jarosław Pruss
Płacić za postój na ulicy, na której nie ma wymalowanych miejsc postojowych, czy nie płacić? Skarga Rzecznika Praw Obywatelskich na regulamin Strefy Płatnego Parkowania budzi kolejne kontrowersje.

Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył regulamin bydgoskiej Strefy Płatnego Parkowania. Twierdzi, że według ustawy o drogach publicznych samorządy mogą pobierać opłaty za parkowanie, ale "w wyznaczonym do tego miejscu".

To może rodzić poważne konsekwencje dla drogowców. Ulica Zamoyskiego, 20 Stycznia 1920r., Paderewskiego i wiele innych leżących w granicach naszej strefy wciąż nie ma bowiem wymalowanych miejsc postojowych.

Przeczytaj również: Bydgoska strefa parkowania znów jest dziurawa

Zapytaliśmy drogowców, czy w tej sytuacji kierowca również nie jest karany za brak biletu postojowego albo abonamentu. Niestety, odpowiedź, jaką przesłał nam rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, jest bardzo wymijająca: - Ulice wymienione w pytaniu podlegają w tej chwili zmianie organizacji ruchu na czas remontu Chodkiewicza. Po zakończeniu tych prac i powrocie organizacji ruchu, do czasu przed rozpoczęciem robót, oczywiście oznakowanie zostanie wykonane - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP. Dodaje też, że w strefie A wszystkie miejsca są już wymalowane, a w strefie B zostały tylko ulice związane z remontem Chodkiewicza oraz miejsca "dyskusyjne".

Nie precyzuje, ani co rozumie przez słowo "dyskusyjne", ani wątpliwości związanych z pobieraniem opłat. Dodaje za to: - Pamiętajmy, że przy ulicach stoją pionowe znaki oznaczające strefę parkowania. Farbę traktujemy jako oznakowanie dodatkowe.

A jeśli Wojewódzki Sąd Administracyjny podtrzyma skargę RPO? - Zarząd dróg rozważa sytuację, w której będzie zwracać koszty biletów i abonamentów, jeśli kierowcy udowodnią, że np. parkowali na nieoznakowanym miejscu? - pytamy dalej.

- Bardzo proszę, poczekajmy na werdykt sądu - mówi krótko Kosiedowski.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zbigniew

Osoby posiadajace znaczny stopien  niepelnosprawnosci na choroby neurologiczne i ruchowe musza posiadac idetyfikator z ZDMIKP ktory jest tylko wazny na 1 rok kalendarzowy. Dlaczego.? Przeciez moglby miec waznosc taka sama jak niebieska karta danej osoby. Identyikator wydawany jest na pojazd, ktorego wlascicielem lub wspol wlascicielem jest osoba niepelnosprawna. Co ma zrobic taka osoba w przypadku awarii samochodu lub innego zdarzenia, ktora musi uczeszczac na zabiegi rehabilitacyjne lub do szpitala innym pojazdem?

R
Roman
Regulamin bydgoskiej Strefy Płatnego Parkowania z gruntu łamie ustawę. W samej ustawie w art. 13b jest mowa o płatności za parkowanie w miejscu oznaczonym znajdującym się w strefie płatnego parkowania. Natomiast regulamin już tego nie obejmuje i płatność jest wymagana w całej strefie niezależnie od znaków poziomych i pionowych tj. początek i koniec parkingu. Farmazony smaży rzecznik ZDMiKP mówiąc że nic o takich praktykach wyłudzania pieniędzy niewie.
j
jurek

Platformerskie techniki robienia z ludzi wała. Ale jeden bohater na woodstok już nie wytrzymał i dał w pysk patafianowi który bezkarnie i oficjalnie w TVN  szydził wiele lat z ludzi , teraz zdziwiony  że po pysku dostał.   Na następne wybory  trzeba to dziadostwo odstawić od władzy i szybko zacząć od nowa !!!! 

M
Miś razy 3

Chcieli Tusków to mają , jak zwykle same przekręty , a udają że nic o  tym nie wiedzą. Jakie to typowe dla rządów Platformy, skubać obywatela tak długo aż mu się odechce i wyjedzie z kraju , a potem szukać rozwiązań -  czyli tych co pozostali skubać jeszcze więcej . Dobre co , nie ???

G
Gość

Nasz bydgoski ZDMiKP,  ciągle uwikłany w jakieś dziwne i absurdalne sprawy. Jest nowy dyrektor, to niech się weźmie za robotę i zrobi czystki w swojej instytucji, bo jak na razie, widać, że stołki poobsadzane i dalej jedna wielka prowizorka, każdy sobie robi co chce.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska