Prokurator Moskal zaznacza, że polskie prawo dokładnie wyznacza czas, w jakim można stosować tymczasowe aresztowanie wobec podejrzanego. To dwa lata. W tym czasie za każdym razem trzeba wnioskować do sądu o przedłużenie aresztu o kolejne trzy miesiące.
- Zbliżał się okres dwuletniego aresztu zastosowanego wobec Tomasza B. - mówi Moskal. - Areszt uchylono wobec możliwego scenariusza, który zakładał, że do końca roku prowadzone przez nas śledztwo może się jeszcze nie zakończyć.
Przeczytaj także: Przypominamy najgłośniejsze procesy 2012 roku
Przypomnijmy, że Śledczy zarzucali B. zwanego "Kadafim" dowodzenie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym. Gang miał w ciągu dziesięciu lat w północno-zachodniej Polsce sprzedać ponad tonę marihuany, amfetaminy oraz między innymi tabletek ecstasy. I zarobić na tym około 21 mln zł. Na członkach grupy ciążyły też zarzuty czerpania korzyści z nierządu na terenie Bydgoszczy i w okolicach. A "Maciula", jeden z ludzi uznawanych za najbliższych współpracowników "kadafiego" usłyszał zarzut zabójstwa 24-letniego Kamila Ch. Ofiara miała być dilerem narkotykowym, który postanowił zerwać współpracę z "kadafim".
W tym śledztwie przesłuchano już ponad sto osób. Kilkadziesiąt usłyszało poważne zarzuty. Sprawa jest rozwojowa.
Czytaj e-wydanie »