https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jest nowy sponsor. Nasi pod nazwą Transfer Bydgoszcz wystąpią w PlusLidze

Siatkarze Transferu Bydgoszcz na początku sierpnia rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu.
Siatkarze Transferu Bydgoszcz na początku sierpnia rozpoczęli przygotowania do nowego sezonu. Mateusz Bosiacki
Ze sponsoringu tytularnego bydgoskich siatkarzy wycofała się firma Rieber Foods Polska SA. Tym samym z nazwy drużyny zniknęła marka Delecta. Znamy już jednak nowego sponsora.

Bydgoski Dom Aukcyjny "TRANSFER" dołącza do grona sponsorów bydgoskiego zespołu, stając się jednocześnie sponsorem tytularnym. Drużyna od tego momentu przyjęła nazwę - Transfer Bydgoszcz.

Przeczytaj także: Delecta odchodzi z siatkówki!

Bydgoski Dom Aukcyjny TRANSFER działa na rynku już 21 lat. Początki działalności to biuro maklerskie akredytowane przy Giełdzie Bydgoskiej. Obecnie przede wszystkim udziela pożyczek krótkoterminowych i pożyczek hipotecznych. Szczególną dbałością firmy Transfer jest budowanie dobrych relacji z klientem. Wyróżniającym elementem jest fakt, że działa ściśle wg litery prawa, bez naruszania spokoju domowego i bez tzw. windykatorów. System udzielania pożyczek w firmie Transfer jest z pewnością jednym z najbardziej przyjaznych na rynku - czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
Eliot

Wioskowe? Człowieku, tak już jest i trzeba się z tym zwyczajnie pogodzić. A przykłady nazw, które podałeś są conajmniej niedorzeczne. Ta drużyna teraz nazywa się Transfer Bydgoszcz, czy to się komuś podoba czy nie. Pora się z tym pogodzić, bo co niektórzy zamiast cieszyć się z pozyskania nowego konkretnego sponsora sieją niepotrzebny zamęt. Co da ten cały szum? Nic. To już powoli robi się nudne. Kibicujecie drużynie czy nazwie?

J
Jacek

Typowo wioskowe rozumowanie. Ktoś dał pieniądze to będę krzyczał jego nazwę. A jak się będą nazywali "Jestem gejem", to będziesz krzyczał "Jestem gejem"? Czy w Jastrzębiu krzyczą "Jastrzębski węgiel najlepszy jakościowo w Polsce jest... pali się w kotłach i w piecach najdłużej... ole ole ole ole..."? Nie ważne jaki jest sponsor i co jest w nazwie drużyny. Ta drużyna nazywa się Chemik Bydgoszcz. W Bydgoszczy bardzo się to nie podoba działaczom, dziennikarzom i innym obszczymurom. Zauważyliście, że piszący artykuł specjalnie unika nazwy Chemik? Tytuł brzmi sztucznie: "Nasi pod nazwą..." zamiast napisać normalnie: "Chemik pod nazwą...".

E
Eliot

Wyraźnie zaznaczyłem, że najważniejszy w tym wszystkim jest zespół, a nie nazwa. I zawsze dopinguję drużynie i to z nią się utożsamiam, bez względu na to pod jaką nazwą występuje, bo ta jest dla mnie sprawą drugorzędną. Ja, w przeciwieństwie do niektórych kibiców, cieszę się, że w ogóle znalazł się jakiś sponsor, który chce wesprzeć siatkówkę i to na dodatek z Bydgoszczy. Nie robię szumu, nie narzekam, tylko się cieszę, bo wiem, że dzięki temu poprawi się sytuacja klubu. I to się liczy, a nie nazwa. 

J
Jacek

Eliot to żyje chyba w jakiejś innej rzeczywistości. Jak chcesz dopingować jogurty czy pożyczki to nikt ci nie broni, ale nie na meczach Chemika Bydgoszcz.

e
eliot

Dla mnie liczy się drużyna, nie nazwa. I co za tym idzie - utożsamiam się z drużyną, a nie nazwą. Jeżeli Transfer zdecydował się wesprzeć klub, to logicznym jest dla mnie, że podczas meczu będę skandować jego nazwę. Ja chodzę na mecze kibicować drużynie, bez względu na to, jak się nazywa. Sponsorowi tytularnemu coś się należy bez wątpienia, a nazwa tylko spaja kibiców, którzy przychodzą na mecze kibicować swojemu zespołowi i to on jest w tym wszystkim najważniejszy. Dla mnie to bez różnicy czy krzyczę Delecta, Chemik czy Transfer. I logiczne jest to, że prawo do nazwy ma główny sponsor, a kibice powinni okazywać mu szacunek, m.in. poprzez skandowanie jego nazwy podczas meczów.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska