
(fot. Aleksandra Pasis)
Pomysł na "przystanek" z różnymi drążkami i drabinką Szymon przywiózł prosto ze słonecznej Brazylii. Mieszkał tam przez dwa lata.
- Przy najsłynniejszej plaży Copacabanie jest kilka takich urządzeń - opowiada. - Spodobały mi się. Postanowiłem, że zbuduję coś takiego dla miłośników aktywnego spędzania czasu w Grudziądzu i - mam nadzieję - także w innych miastach.
Przeczytaj także: Obciążaj śmiało ciało, czyli ćwicz kalistenikę. Co to za sport?
Rozciągniesz ciało, rozruszasz mięśnie

(fot. Aleksandra Pasis)
Młody konstruktor podkreśla, że trochę przerobił brazylijski pierwowzór. - Zaprojektowałem wyższą drabinkę i zmieniłem układ poszczególnych elementów - wyjaśnia Szymon Sadowski. - Znajdują się tutaj elementy zarówno do rozciągania mięśni, czyli typowej rozgrzewki przed bieganiem, jak i drążki służące na przykład do ćwiczeń siłowych.
Całość jest wykonana ze stali nierdzewnej. - Nie ma opcji, by coś się zepsuło - zapewnia pomysłodawca. Urządzenie jest bezpieczne i zamocowane na drewnianym podeście.
Co ważne: jednocześnie może z niego korzystać kilka osób.
Instruktorzy pokażą jak prawidłowo ćwiczyć
Szymon Sadowski jest przekonany, że "przystanek" będzie cieszył się zainteresowaniem wśród grudziądzkich miłośników uprawiania sportu. Swoim "wynalazkiem" zainteresował Miejski Ośrodek Rekreacji i Wypoczynku. Chwyciło.
Urządzenie będzie można testować od soboty. Zostanie zamontowane przy rondzie ks. Popiełuszki (początek ścieżki rowerowej przy al. Zdzicha). Tutaj w sobotę w godz. 10 - 15 pojawią się m.in. instruktorzy, którzy będą prowadzili pokazowe ćwiczenia.
Ok. godz. 10.15 po rozgrzewce, będzie okazja do wspólnego treningu z członkami Akademii Biegania.
Z "przystanku" będzie można korzystać przez tydzień.
Jednorazowy wydatek, a korzyść na lata
Grudziądzanin liczy, że jego pomysłowy sprzęt spodoba się mieszkańcom, a co za tym idzie również władzom miasta i na stałe już stanie przy trasach m.in. dla biegaczy.
Koszt tego przedsięwzięcia? - Około 15 tysięcy złotych - zdradza Szymon. I zaznacza: - Ale to jednorazowy wydatek, a urządzenie będzie służyło latami.
Docelowo przy "przystanku" ma pojawić się także tablica z przykładowymi ćwiczeniami.
Czytaj e-wydanie »