- Kobieta "odwiedzała" starsze osoby, aby wmówić im, że ktoś z ich rodziny potrzebuje pieniędzy na zakup np. mebli - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka prasowa policji.
Czytaj: Radziejów. Oszust podał się za policjanta i wyłudził 20 tysięcy złotych
Niestety oszustka była na tyle przekonująca, że udało jej się naciągnąć kilkanaście osób, które dały jej od 30 do 300 złotych.
- Pokrzywdzeni byli przekonani, że pomagają swoim bliskim - dodaje rzeczniczka policji.
Ale po pewnym czasie nabrali podejrzeń i podzielili się nimi z policjantami. Ci zaczęli przesłuchiwać sąsiadów oszukanych mieszkańców, przeanalizowali również monitoring i na tej podstawie wytypowali oszustkę.
Postawiono jej dwa zarzuty oszustwa.- Niewykluczone, że wkrótce 33-latka usłyszy jeszcze kilkanaście takich zarzutów. Kobieta w przeszłości karana była za podobne przestępstwa - dodaje Marzena Solochewicz-Kostrzewska.
Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »