Niestety, rywalki obnażyły wszystkie braki bydgoszczanek i pewnie pokonały je 76:56. Zawiodły głównie wysokie Amerykanki i na tych pozycjach trener Tomasz Herkt zapowiada ewentualne zmiany.
Więcej, w sobotę, w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
nie wiem czy działacze byli zdeterminowani czy nie. wiem, że Julie była bardzo zdeterminowana aby grac w Turcji- to był jest cel numer jeden, a Agnieszka tez nie prowadziła za bardzo negocjacji- była bardzo zdeterminowana aby grac w Wiśle=Eurolidze. w zeszłym sezonie sukces tez był zasługą Charity ale ona najpierw kontuzja, teraz "problemy rodzinne"(słowa trenera) i d***- brak najlepszej rozgrywajacej ligi(Julie) i najlepiej zbierajacej(Charity) nie pozwala narazie na nawiazanie równorzednej walki z tuzami CCC i Wisła- zobaczymy jak sobie poradzą z innymi- myślę, że tragedii nie będzie i pierwsza 6 a co dalej- czas pokaże:)
L
Leon
Pierwszy mecz a tu lament.Mike ma racje ze trener wybiera zawodniczki na jakie klub stac.To dzialacze nawalili ze nie umieli odpowiednio wykorzystac tegorocznego sukcesu.Przedewszystkim nie byli zdeterminowani do zatrzymania podstawowych zawodniczek.Poczekajmy pare kolejek wtedy dokonajmy oceny.
m
mike
Trener akurat jest najlepszy- takie zawodniczki wybiera na jakie klub stać i rok temu była paka i był medal+ zwycięstwa Dawida z Goliatem(pokonalismy Wisłe i Polkowice u nich:). Trzeba sie przyzwyczajac do mysli, że osiagniecie takiego sukcesu jak rok temu bedzie znacznie trudniej. Za to super grała Gala- szacun i Daria, a Amerykanki- no, cóż- nie daja rady z zespołami tej klasy co CCC choc w sparnigach nie wygladało to jeszcze tak źle.
a
as
Zaprosili 3 tysiące Bydgoszczan żeby zobaczyli kompromitację. To nie była walka to była kompromitacja. Mam nadzieję że trener ma już bilet w jedną stronę.
j
jurasik
te wysokie amerykanki to jakieś nieporozumienie. Dobrze, że pierwszy mecz z silnym rywalem to szybko wyszło.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl