Stały Czytelnik podesłał nam film i zdjęcia daniela chodzącego po poboczu drogi w podbydgoskiej Brzozie. - To już nie pierwszy raz widzę zwierzęta podchodzące do ruchliwej autostrady. Sprawiają takie wrażenie, jakby nie bały się ludzi - mówi nasz rozmówca.
Zobacz: To motocykl po spotkaniu z dzikiem [zobacz zdjęcie]
Zdaniem Tamary Samsonowicz, kierownika ogrodu fauny polskiej w bydgoskim Myślęcinku, to nic nadzwyczajnego. - Ingerujemy w środowisko, więc zwierzęta sprawdzają, czy nie zrobimy im krzywdy. Jeśli nie, to po prostu przestają się nas tak mocno obawiać - mówi Samsonowicz.
Ale samochody stwarzają zagrożenie dla zwierząt - i odwrotnie. Policjanci podają, że jest nawet kategoria zdarzeń drogowych: "najechanie na zwierzę".
Czytaj również: Za auta uszkodzone przez dzikie zwierzęta płaci tylko autocasco
W 2012 roku doszło do 5 wypadków z siedmioma osobami rannymi oraz 1292 kolizji, gdzie po zderzeniu ze zwierzęciem kierowcy i pasażerowie nie ucierpieli. Do 20 września w regionie doszło do 3 takich wypadków (dwie osoby ranne) i 839 kolizji.
Czytaj e-wydanie »