Jak donosi TVP Bydgoszcz, sprawa wyszła na jaw, gdy 81-letnia bydgoszczanka zorientowała się, że z jej lokat bankowych zniknęła duża kwota pieniędzy. Jej osobisty doradca miał grać pieniędzmi na giełdzie.
Sprawą zajęli się pracownicy banku. Okazało się, że jedna z jego pracownic dokonywała nieuprawnionych operacji na rachunkach klientów. Kobieta została zwolniona z pracy a sprawę zgłoszono prokuraturze.
Przeczytaj również: Bydgoszcz. Zarzuty dla bankierów z grupy przestępczej. Fałszowali dane klientów
Kasjerka mogła oszukać kilkunastu klientów banku. Do śledczych wpływają kolejne zawiadomienia. Z kont klientów w ciągu trzech lat zniknęło aż kilkaset tysięcy złotych. Nie wiadomo jeszcze, jakimi motywami kierowała się kobieta, oszukując klientów banku.
Władze banku zapewniły już, że klienci powinni odzyskać utracone środki za kilkanaście dni.
Więcej w sobotę papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".
Zapraszamy również do zakupu e-wydania. Możesz ściągnąć też naszą gazetę na iPada.
