46-letni mężczyzna trafił w piątek do zakładu karnego. Gdy go zatrzymano próbował udawać, że jest swoim bratem.
Mężczyznę odwieziono za kratki po tym jak policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży z włamaniem do altany na działce, którego miał dokonać w lipcu ubiegłego roku. Od tego czasu 46-latek był poszukiwany przez sąd i prokuraturę. Wpadł jednak dopiero wczoraj, gdy w markecie chciał ukraść... ser. Gdy został przyłapany, próbował uniknąć odpowiedzialności, przedstawiając się jako... własny brat. Miał 1,5prom. alkoholu w organizmie.