O tym, że "coś trzeba zrobić" z tabliczką gen. Zygmunta Duleby rozmawiano podczas ostatniego posiedzenia Kapituły Bydgoskich Autografów.
Czytaj: Lustracja gen. Duleby, byłego dowódcy POW
Jak już informowaliśmy członkowie tego gremium postanowili (przy dwóch głosach sprzeciwu), że prezydent miasta zwróci się do b. szefa POW z prośbą o wyjaśnienia, dotyczącego jego tajnej współpracy. Od treści listu generała miało zależeć, czy tabliczka z jego autografem pozostanie na ul. Długiej.
W korespondencji, którą 4 listopada otrzymał prezydent Rafał Bruski, gen. Duleba zwrócił się usunięcie z Alei Autografów swojego podpisu.
18 stycznia br. Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy orzeczenie stołecznego Sądu Okręgowego stwierdzające, iż gen. Duleba złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Sam generał potwierdził współpracę.
Tabliczkę ze swoim autografem b. szef Pomorskiego Okręgu Wojskowego odsłonił w 2011 r.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców