Mieszkaniec Chełmży w wieku 49 lat został zatrzymany przez policję w piątek. W sobotę postawiono mu zarzuty.
- Po południu toruński sąd aresztował na wniosek prokuratora mieszkańca Chełmży na najbliższe trzy miesiące - mówi Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Przypomnijmy, że historia tego zabójstwa miała początek we wtorek. To wtedy zaniepokojeni bliscy zawiadomili policję, że nie mogą się dostać do mieszkania 72-letniej kobiety.
- Policjanci na miejsce wezwali strażaków, którzy pomogli dostać się do mieszkania przez okno - mówi Wioletta Dąbrowska, z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Tam funkcjonariusze odnaleźli nieżyjącą 72-latkę. Na miejsce wezwano grupę kryminalnych, która pod nadzorem prokuratora wraz z technikiem kryminalistyki i biegłym medycyny sądowej wykonywała oględziny.
Od samego początku ślady na ciele nieżyjącej wskazywały, że doszło do zabójstwa.Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń-Wschód.
Czytaj e-wydanie »