Nie tylko w opinii zarządu Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego tegoroczne Dni były udane. - Docierają do nas głosy, że się podobały - mówi prezeska chojnickiego oddziału Janina Kosiedowska.
Jest dumna zwłaszcza z tego, że wypalił przegląd teatrów kaszubskich, który odbył się po raz pierwszy. Na przyszłość warto pomyśleć o połączeniu go z warsztatami teatralnymi. A także z wydaniem składanki, która objaśni akcję przedstawianych sztuk, bo część widzów zgłaszała taką potrzebę. Wszak nie dla wszystkich język kaszubski jest zrozumiały...
Ciekawe było spotkanie z Romanem Drzeżdżonem, który bardzo ucieszył się z tego, że jego tekst wzięli na warsztat aktorzy chojnickiego teatru. Gdy zobaczył fragment sztuki "Niesama" powiedział : - Fajnie to zrobiliście. I uścisnął dłoń wszystkim występującym.
Przeczytaj też:
Przegląd Teatrów Kaszubskich: czy pozostanie w Chojnicach?Dzieciaki miały frajdę ze słuchania bajek po kaszubsku, a akcja "Kaszubskie bajanie" odbyła się już po raz trzeci. I została wydana już trzecia płyta z bajkami po kaszubsku. W grudniu kontynuacja - Kaszubi odwiedzą przedszkola i szkoły.
Nie mogło zabraknąć poezji, więc kolejny EKO-Art zgromadził 31 uczestników z całego powiatu.
A na koniec trzeba było zagrać w baśkę. Zwyciężył Roman Kulas, mistrz indywidualny Europy w baśce, drugie miejsce zajął Mariusz Lorek, trzecie - Kazimierz Czapiewski z Klawkowa.
- Przed nami zjazd delegatów w Gdańsku, na który wybieramy się 30 listopada - zapowiada Kosiedowska. - A 15 grudnia pojedziemy z naszym spektaklem "Roczezna" do Lipusza.
Także w grudniu ujrzą światło dzienne nowy numer "Kluki" i wspomnienia chojniczan.