- To inicjatywa komitetu organizacyjnego i rady parafialnej - mówi ks. prałat Grzegorz Karolak, ale Wacława Kaczmarek, Eugeniusz Rakoca, Ryszard Bukowski, Krzysztof Czajka i Bartosz Różański twierdzą, że pomysł wyszedł od księdza proboszcza, a podchwycili go działacze Prawa i Sprawiedliwości.
Od początku myślano o upamiętnieniu wszystkich osób, które tragicznie zginęły 10 kwietnia 2010 roku wraz z Parą Prezydencką w katastrofie samolotu w Smoleńsku. Sugerowano tablicę na murze kościoła, ale nie było na to zgody konserwatora zabytków.
Przeczytaj także: PiS obchodzi kolejną miesięcznicę katastrofy pod Smoleńskiem [wideo]
Przed kościołem stanie więc wielki polny kamień, który ważył 24 tony, a po obróbce "skurczył się do 17 ton. Wyryto na nim okolicznościowy napis mówiący o tym, że o ofiarach pamiętają mieszkańcy Ciechocinka. Wokół zostanie wysypanych wiele mniejszych kamieni - symboli.
Ekumeniczną uroczystość odsłonięcia obelisku z udziałem ks. bpa Wiesława A. Meringa, duchownych innych wyznań i przedstawicieli różnych partii rozpocznie jutro o godz. 16 msza w kościele. Poświęcenie pomnika przewidziano na godz. 17.30. Udział w uroczystości zapowiedziały niektóre rodziny ofiar.
W naszym regionie obelisk upamiętniający tragedię w Smoleńsku ma też Lipno.
Czytaj e-wydanie »