Wiele wskazuje, że bydgoski klub dosięgną kolejne kary - tym razem finansowe i dalszym zamknięcie stadionu. We wtorek wpłynął do wojewody wniosek komendanta wojewódzkiego policji dotyczący zamknięcia stadionu Zawiszy. Żaden z rzeczników obu instytucji nie potrafił nam odpowiedzieć, czy we wniosku jest liczba meczów i termin na jaki stadion byłby zamknięty.
Przeczytaj także: Zadyma na Zawiszy. Są pierwsze kary dla uczestników awantury! [wideo, zdjęcia]
- Nie widziałem dokumentów, ale wiem, że wpłynęły - powiedział Bartłomiej Michałek, rzecznik prasowy wojewody. - Działający przy wojewodzie zespół ds monitorowania bezpieczeństwa imprez masowych, w skład którego wchodzą przedstawiciele służb, miasta oraz klubu zbierze się w środę i rozpocznie analizę wszystkich zebranych w tej sprawie materiałów. Nie oznacza to, że już w środę zostaną podjęte wiążące decyzje. Niewykluczone, że zespół zbierze się kilkakrotnie - podkreślił.
Według naszych przypuszczeń wydaje się, że stadion Zawiszy zostanie zamknięty na trzy mecze. To oznaczałoby, że kibice nie obejrzą meczu z Piastem Gliwice (3.12), Lechem Poznań (13.12) i Lechią Gdańsk (15.02.2014).
Przypomnijmy, że na razie Komisja Ligi Ekstraklasy SA zamknęła stadion na mecz z Piastem. Oprócz zamknięcia stadionu KL ukarała kibiców Zawiszy i Widzewa zakazem wyjazdów zorganizowanych grup kibiców na mecze do końca 2013 roku. Wzwiązku z tym bydgoscy kibice musieli odwołać wyjazd na piątkowy mecz z Pogonią Szczecin.
Dzisiaj KL będzie debatować na kolejnymi karami dla bydgoskiego klubu.- Sprawa będzie kompleksowo badana, po zapoznaniu się ze stanowiskiem zarówno klubu Zawisza, jak i władz miejskich oraz policji. Wtedy też będziemy mogli podjąć ostateczne decyzje w tej sprawie. Ważne, by nie dopuścić do podobnych sytuacji w przyszłości - powiedział przewodniczący Piotr Jakubicz.
Wielkie straty finansowe
Na sobotnich wydarzeniach klub stracił przede wszystkim wizerunkowo. Jednak zamknięty stadion to wymierne straty finansowe bydgoskiego klubu. Jak obliczyliśmy zamknięcie stadionu na trzy mecze skutkować będzie tym, że do kasy nie wpłynie ponad 300 tys. zł.
ZPiastem można było się spodziewać około 7 tysięcy widzów. To oznacza zyska dla klubu w granicach 50 tys. zł. Zkolei z lechitami i lechistami można było zakładać, że na trybunach pojawiłaby się widownia w granicach 13 tys., podobnie jak w meczu z Legią Warszawa. Poza tym można było spodziewać się, że kibice gości zapełnią swój sektor w całości (około 1900 osób). To ozaczałoby zysk w granicach około 150 tys. zł za mecz.
Czytaj e-wydanie »
