https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak pomóc czworonogom, by oszczędzić im stresu podczas wystrzałów sylwestrowych?

(PSZ)
Jak pomóc czworonogom, by oszczędzić im stresu podczas wystrzałów sylwestrowych?
Jak pomóc czworonogom, by oszczędzić im stresu podczas wystrzałów sylwestrowych? sxc.hu
Strach zwierząt to coroczny kłopot ich właścicieli. Odgłos wybuchających fajerwerków, błyski przypominające szalejącą burzę to przerażające dla czworonogów strony sylwestrowej zabawy.

- Gdy mój piesek był młodszy, to strasznie przeżywał ogłosy wybuchów - przyznaje Bożena, właścicielka 10-letniej Misi. - Suczka chowała się po kątach, szczekała, zdarzało jej się nawet niekontrolowane sikanie. Misia jest dużo spokojniejsza, jeśli zostajemy z nią w domu - dodaje.

- Warto od szczeniaka przyzwyczajać psy do huku - namawia Mariusz Marczak z Gabinetu Weterynaryjnego ALIK. - Spacerować ze zwierzęciem i nie głaskać go, gdy usłyszy huk. Czasem pomaga też głośna muzyka w domu - stwierdza.

Przeczytaj także: Sylwester 2013. Jak Polacy przywitają Nowy Rok?
- Jeśli to możliwe, warto zostać ze zwierzątkiem w domu i próbować je uspokoić, na przykład poprzez głaskanie - radzi Krzysztof Sarnowski, weterynarz z Bydgoszczy. - Bardzo ważny jest bliski kontakt z właścicielem, który wzbudza poczucie bezpieczeństwa. Należy maksymalnie odizolować pupila od hałasu i widoku rozbłysków. Jeśli to nie wystarczy, trzeba podać zwierzęciu środek uspokajający. Odpowiednie leki można kupić w sklepach zoologicznych, np. ziołowe tabletki Stress Out - te najlepiej podawać jednak już 3-4 dni przed sytuacją stresującą. Można również udać się do gabinetu weterynaryjnego, gdzie lekarz przepisze odpowiedni lek na receptę - zaleca.

- Trzeba udać się do weterynarza po typowe, weterynaryjne leki sedujące, a nie kupować po znajomości w aptece - przestrzega Mariusz Marczak.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 31.12.2013 o 15:01, mooma napisał:

Po Sylwestrze będzie mniej kup(czytaj gówien) i oto chodzi ,to ja nie moge przywitac nowego roku bo ktos ma psa i ku*** on miauczy to do piwnicy albo do chycla i po kłopocie lub stopery na uszy a pies czy inne bydle nie będzie mi psuło zabawy :o :D

J Jak już to pies szczeka a nie miauczy !!!!!
B
BB

Uwazaj, abys zamiast w psia kupe nie wpadl w swoje zygowiny,bo wnioskujac z tonu twojej wypowiedzi bedziesz wital Nowy Rok bardzo egoistycznie.Pies to stworzenie duzo bardziej wrazliwe od ciebie i miano "bydle",jakiego sam uzyles, nalezy sie tobie.

Oby ten rok 2014 przyniosl tobie w podarku wiecej rozumu.

o
ola

TO głaskać czy nie głaskać?

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska