- Kierowca BMW jechał zbyt szybko i nie zachował należytej ostrożności wykonując manewr wyprzedzania. Auto dachowało - mówi nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzeczniczka policji. - Na szczęście, w kraksie nikt nie ucierpiał, została ona zakwalifikowana jako kolizja i zakończyła się mandatem dla kierującego BMW.
Grudziądzcy strażacy przez godzinę porządkowali jezdnię po kraksie. Przejazd był utrudniony.
Ciekawe jak byś jechał z twoją kobietą i przez wypadek by poroniła, mam nadzieje ze da ci to do myślenia.
Sukcesów podczas dalszych ćwiczeń.
W dniu 05.01.2014 o 14:06, Łukasz B napisał:Żal wam dupeczki ściska a co wy macie za pojecie o jezdzie jak jezdzicie tymi mauszkami to jestescie bez pojecia a to to by wypadek po codziennym treningu :)
Wiesz gadasz jak rasowy wioskowy burak. Ma taki jeden z drugim złomka ale markowego i udaje co najmniej rajdowca. Zero umiejętności i myśli ze jak się rusza z piskiem opon to już się jest kierowcą. Żałosne
Nie wiecie do końca o co chodzi ale jeden przez drugiego pieprzy mądrości z pustej głowy.
Akurat jechałem chwilę po nim i sam bym dzwona zaliczył ale mi się udało.
Temperatura dodatnia a jezdnia przymarznięta, zamróz? ale z czego przecież nie było takich mrozów, można się przejechać.
Równie dobrze mogłem to być ja.
Był trzeźwy ale i tak jego wina za niedostosowanie sie do warunków jazdy, laweta była, posprzątali za jego kasę więc w czym problem.
Policja i straż wykonywali swoją pracę za którą mają płacone a nie jakieś dodatkowe godziny.
Ten temat nie jest wyjątkiem w innych też nie wiecie dokładnie a prawicie mądrości aby tylko coś napisać.
Nie wiesz nie pieprz głupot
W dniu 05.01.2014 o 14:06, Łukasz B napisał:Żal wam dupeczki ściska a co wy macie za pojecie o jezdzie jak jezdzicie tymi mauszkami to jestescie bez pojecia a to to by wypadek po codziennym treningu :)
Najgorsze jest to biedaczku, że nie mający jeszcze pojęcia o jeździe, wsiada w wypasioną bryczkę i myśli, że jest mistrzem świata formuły I-ej. Dopiero jak się budzi w szpitalu i dowiaduje się, że bryczka do kasacji i jeszcze odpowiedzialność za czyjeś zdrowie (w najlepszym wypadku), spostrzega, że do tego mistrzostwa ma bardzo daleko.
Rodzice zamiast takiemu małolatowi dać najpierw malucha, a dopiero po zaliczeniu przez niego bezkolizyjnie trzech lat jazdy lepszą brykę, dają na sam początek nieokrzesanemu kierowcy wypasioną brykę - potencjalną trumnę na czterech kółkach.
Kolega z solanek jechał?
Żal wam dupeczki ściska a co wy macie za pojecie o jezdzie jak jezdzicie tymi mauszkami to jestescie bez pojecia a to to by wypadek po codziennym treningu :)
Podobna sprawa z rolnikami jeżdzącymi swoimi maszynami po polu i brudzącymi później całe kilometry asfaltu , ciekawe że na zachodzie nie ma takiego problemu...
Niestety u nas nie ma setek km autostrad aby omijać takie drogi.
A ja miałem przypadek , w którym spowodowałem stłuczkę , zagapiłem się i uderzyłem w tył auta przedemną, nic groźnego pękły reflektor u mnie i u poszkodowanego przezemnie , a policjant po skończeniu czynności powiedział mi , że mam zorganizowac posprzątanie tego potłuczonego szkła , co tez zrobiłem i uważam ze tak właśnie powinno być.
Dalszy ciąg tolerancji dla piractwa ilu ludzi musi zginąć aby to zacząć zwalczać.
=pycha :ph34r:
W dniu 04.01.2014 o 03:45, Gość napisał:tylny napęd + brak umiejętności + zakuty łeb + (18-30 lat) :ph34r:
+pycha :ph34r:
już bez przesady za te pisanie o płaceniu podatników za sprzątanie po kraksie :D
Jeszcze nie wiadomo czy po tych piszących nie bd trzeba sprzątać.No co chłop miał wyleźć z bety i zacząć sprzątać no bez jaj :D Lepiej pomyślcie ILE KASY idzie na tych kawochlaczy ILE RAZY są
oni nie przyjemni wobec nas.Dlaczego? bo przerywamy ważną konwersacje miedzy koleżankami a kawa stygnie.I wszystko za nasze podatki TO DZIĘKI NAM KAWOCHLACZE SIEDZĄ I POWINNI SIĘ CIESZYĆ ZE TO DZIĘKI NAM WGL SIEDZĄ I CHLEJA TĄ KAWE. Wolę płacić za sprzątanie kraksy
niż opłacać tą starą dobrze się mającą komunistyczna kadrę kawochlaczy
I ty kawochlaczu kontroluj się...
