Chodzi o wprowadzenie w niej pojęcia "szkoły dla uczniów szczególnie zdolnych", co miałoby też wiązać się ze specjalnym finansowaniem takich placówek, jak Liceum Akademickie, które znalazło się na samym szczycie w rankingu szkół "Rzeczpospolitej". - Rektor rozmawiał też z panią minister i zapewniła go, że resort pracuje już nad rozwiązaniami, które są zbieżne z naszymi oczekiwaniami - mówi dr hab. Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK.
Przeczytaj także: Młodzież z Liceum Akademickiego w Toruniu: Uczymy się w najlepszym ogólniaku w Polsce!
Już w 2007 r. w Warszawie przygotowano projekt ustawy mającej wreszcie uregulować kwestię kształcenia wybitnej młodzieży, ale na tym się skończyło. Dlatego zarówno władze UMK, jak i społeczność Zespołu Szkół UMK Gimnazjum i Liceum Akademickie liczą na naszych parlamentarzystów. Przypomnijmy, nad zespołem powołanym 15 lat temu jako eksperyment MEN niedawno wisiała jeszcze groźba likwidacji. Paweł Olszewski (PO) o problemach szkoły jednak nic nie słyszał. Jego partyjny kolega Tomasz Lenz mówi: - Bardzo dobrze znam sytuację GiLA. Rozmawiałem o niej z jej dyrektorem, z marszałkiem województwa. Oczywiście popieram działania rektora, choć nic nie zrobimy bez woli ministerstw edukacji oraz nauki. Uważam też, że szkoła sama powinna spróbować poszukać poważnych sponsorów.
Wicemarszałek Jerzy Wenderlich (SLD) interpelował w sprawie GiLA już w listopadzie (zresztą po raz trzeci). - Jeśli dla uczniów szczególnie uzdolnionych obmyślono tak szczytną formułę kształcenia, jak w Toruniu, to nie można zostawiać tego samemu sobie. Wierzę, że kropla drąży skałę. GiLA nie może nieustannie huśtać się od jednej krótkotrwałej szansy do drugiej. Należy wreszcie przyjąć jakieś rozwiązania zapewniające jej trwałe funkcjonowanie.
W czwartek interpelację, do minister szkolnictwa wyższego, w sprawie GiLA wysłała też Anna Sobecka (PiS). Napisała: "Zwracam się do pani minister o podjęcie działań na rzecz kształcenia uczniów wybitnie zdolnych, a także o zwiększenie budżetu dla Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, którego władze nadzorują działalność GiLA".
Czytaj e-wydanie »