https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policja będzie mogła znacznie surowiej karać za wykroczenia drogowe

(M)
Obecnie minimalny mandat za szybkość wynosi o 50 zł. Czy wzrośnie do 63 zł?
Obecnie minimalny mandat za szybkość wynosi o 50 zł. Czy wzrośnie do 63 zł? archiwum
Za to Inspekcja Transportu Drogowego nie będzie przydzielać punktów karnych.

Mandaty będą uzależnione od wielkości średniej płacy w sektorze przedsiębiorstw w poprzednim roku i płynnie - zgodnie z tą tendencją - będą się zmieniały. W praktyce oznacza to systematyczny wzrost.
Zakłada to projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, którym wkrótce zajmie się Sejm.

Przeczytaj także: Policjancie! Nie wracaj, k..., bez 17 mandatów!

Będzie drożej

Podstawowe wykroczenie - za przekroczenie prędkości o 10 km na godz. - to już wiadomo - będzie równowartością 1,5 proc. średniej krajowej (ta wynosi obecnie 4,2 tys. zł). Zatem, gdyby teraz przyszło nam płacić za takie przewinienie, kosztowałoby to nas 63 zł. Obecnie minimalny mandat za szybkość wynosi o 50 zł.

Zatem już "na starcie" kary będą wyższe od dotychczasowych. Teraz maksymalny mandat za jedno wykroczenie wynosi 500 zł, a maksymalny przy tzw. zbiegu kilku wykroczeń - 1000 zł.
Z kolei w nowym taryfikatorze ma się znaleźć zapis o dwa razy wyższych sankcjach za przekroczenie dopuszczalnej szybkości w terenie zabudowanym. Maksymalny wynosiłby więc już teraz nie 500 a 1000 zł.

Jeśli zaś kierowca zostanie przyłapany za to wykroczenie po raz czwarty, kara wzrośnie jeszcze o 50 proc. Najwięcej zapłacą oczywiście ci, którzy jeżdżą najszybciej (przekroczenie dozwolonej szybkości o ponad 50 km na godz.). Najdroższe mandaty będą więc sięgały 2 tys. zł.

- Jestem za podniesieniem sankcji finansowych, bo te od wielu lat nie zmieniały się, a stopa życiowa generalnie podniosła się - mówi podinsp. Robert Olszewski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Dla lepiej sytuowanych kierowców nie stanowią już jakiejkolwiek niedogodności. Oczywiście, trzeba pamiętać, że nie zmieni się system punktów karnych.

Inspektor bez punktów

To prawda, ale rzecz tyczy tylko policji, bowiem nowelizacja Prawa o ruchu drogowym zakłada likwidację systemu punktowego za wykroczenia zarejestrowane przez fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego. Będą to już nie mandaty, a kary administracyjne. Sporo kontrowersji wzbudza sposób karania w takim systemie. Inspekcja chce bowiem karać posiadacza pojazdu, który wcale nie musi być sprawcą wykroczenia, nie musi nawet posiadać prawa jazdy.

Straże bez fotoradarów

A już prawdziwą rewolucję w karaniu za przekraczanie szybkości może spowodować odebranie strażom miejskim i gminnym prawa do karania za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Najwyższa Izba Kontroli wytknęła niedawno strażom, że w wielu przypadkach mierzą prędkość nie w tych miejscach, w których jest niebezpiecznie, a w takich, gdzie ograniczenia prędkości są nieuzasadnione. Chodzi więc tylko o przysłowiową kasę.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
EMERYT

Bardzo dobrze ze sa jakies wyroznienia kary np.za szybkosc.Mam ponad 20-lat byc w sluzbie drogowej i po szybkim spojrzeniu na kierowce i jego zachowanie mialem szybkie rozeznanie dlaczego ten kierowca przekroczyl szybkosc.Sa np.takie zdazenia;jedzie kierowca przez teren zabudowany na ktorym niema wcale ruchu zagrazajacego  komukolwiek.Fatk -prawo prawem, ale ci kierowcy sa pracownikami na ktorych ciazy moralnosc na swojej rodzinie by wyzywic i utrzymac stabilnosc dobrobytu.Co taki kierowca ma zrobic jak dostanie rozkaz by jak najszybciej dostarczyl przesyke na miejsce.Na jego miejsce czeka wielu innych i tak sie ciagnie.Moje doswiadczenie bylo wazniejsze jako w niewoli komunistycznej !! kiedy bylo trzeba  za wszelka cene zalatwic towar-przesylke jak najszybciej chociazby na (lysych oponach)a inne czesci na sznurkach.Takiemu kierowcy wystarczylo go wpisac do notesu by widzial prawde co mu powiedziam.a to wiecej dawalo niz mandat,bo staral sie drugi raz  uniknac chociaz spotykalem tych kierowcow pozniej ale nie dawalem sie rozpoznac i do dzis nosze do gory glowe bo nigdy nie skrzywdzilem kierowcy KTORY PRACOWAL DLA RODZINY a nie na wyscigi czy inne.Mysle ze wiecie ze dzisiaj trudniej utrzymac taki program pracy policji poniewaz jest nacisk na KASE ktora idzie wiadomo gdzie,a ja tez sie tlumaczylem dlaczego nie wypisuje mandatow-nie odbieram dowodow prawa jazdy,odpowiedz byla prosta wystarczylo dobre pouczenie,ale sa ludzie i ludziska,tak bylo,jest i bedzie.Mysle ze policjant ktory szanuje prace swoja zrozumie-rozpozna wyscigowca-bismesmena ktory mysli wykonuje swoja waznosc ZE JA TO JA takiemu nie wspolczuje 500-zl lub wiecej kary,komentarz zostawiam dla was.

G
Gość
W dniu 26.01.2014 o 10:15, poli napisał:

Już boję się myśleć jak różnej maści politykiery (np. pośłowie, senatorowie i inni " działacze ) dostaną podwyżki z racji pierdzenia w stołki. Średnia krajowa, że ho, ho, ho  a Kowalski będzie płakał i płacił, bo nie ma immunitetu.

sory, taki mamy klimat (polityczno-ekonomiczno-wpływowy)

p
poli

Już boję się myśleć jak różnej maści politykiery (np. pośłowie, senatorowie i inni " działacze ) dostaną podwyżki z racji pierdzenia w stołki. Średnia krajowa, że ho, ho, ho  a Kowalski będzie płakał i płacił, bo nie ma immunitetu.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska