https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyłowiony w Bydgoszczy topielec, to prawdopodobnie bezdomny

(bog)
Miejsce, w którym 3 lutego br., wyłowiono zwłoki 53-letniego bydgoszczanina.
Miejsce, w którym 3 lutego br., wyłowiono zwłoki 53-letniego bydgoszczanina. Andrzej Muszyński
Policja zidentyfikowała zwłoki mężczyzny wyciągnięte wczoraj rano, 3 lutego br., z Kanału Bydgoskiego przy ul. Mińskiej.

Bydgoscy śledczy ustalili personalia mężczyzny, którego zwłoki wyłowiono wczoraj rano z Kanału Bydgoskiego.

- To rodowity bydgoszczanin, urodzony w 1961 roku - zdradza mł. asp. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

Więcej szczegółów policja nie zdradza. Nie zaprzecza jednak informacjom, że najprawdopodobniej ofiarą był bezdomny. - Na pewno za to wciąż wykluczamy udział osób trzecich w tej tragedii - zapewnia Słomski.

Dokładne okoliczności śmierci 53-letniego bydgoszczanina są jeszcze wyjaśniane.

Czytaj: Zwłoki około 50-letniego mężczyzny wyłowiono z Kanału Bydgoskiego [zdjęcia]

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
ida
Sa schroniska dla bezdomnych na okres zimy wiec tam powinni sie schronic aby przetrwac do takich tragedi by nie dochodzilo.
b
bydgoszczanin

Miasto nie potrafi zając się takimi ludzmi.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska