https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zebrała ponad 6 tys. zł na chorego kotka. Oszukała wielu Internautów!

(dan)
To miał być bohater wymyślonej historii pani Agnieszki.
To miał być bohater wymyślonej historii pani Agnieszki.
Pani Agnieszka, szefowa Fundacji "Kocia Dolina", w ciągu jednego wieczora dostała od internautów 6 tys. złotych. Wzruszyła ich historią o poturbowanym przez auto zwierzaku. Zmyśloną!

Dwa tygodnie temu na Facebooku zaapelowała o pomoc dla kota, którego w śniegu znalazła pani Agata. "Rany na ciele, brudne futro oblepione śniegiem i krwią... Po prostu koszmarny widok" - pisała w dramatycznym liście.

"W zasadzie w was nadzieja. Wiemy, że to nie fair. Ale życie nie jest fair. To brzmi jak: albo pomożecie, albo kot zostanie uśpiony..." - czytali internauci. Pomóc mogła tylko szybka operacja. Koszt - 3 tysiące złotych. Ludzie pomogli w rekordowym tempie. Na konto inowrocławskiej fundacji w jeden wieczór wpłynęło ponad 6 tysięcy złotych. Przelewów dokonywano z różnych krańców Polski.

Czytaj: Nieludzko traktował psy. Bez wody w garażu bez okien i oświetlenia

Potem dopytywali. Byli ciekawi, jak ma się kot, któremu chcieli pomóc. I wtedy pani Agnieszka popełniła błąd. Zamieściła przypadkowe zdjęcie poturbowanego zwierzaka ściągnięte z innego portalu. Ktoś go rozpoznał. Zakwestionował uczciwość fundacji. I się zaczęło.

Pani Agnieszka początkowo próbowała wszystko zrzucić na Agatę, która sprawę rzekomo jej zgłosiła. W końcu przyznała się do oszustwa. "Kłamstwo ma krótkie nogi. Nie ma pani Agaty, nie ma kota. Przepraszam, że was oszukałam. Wszystko to było wymyślone, bo już brakowało mi pomysłów na gromadzenie środków na utrzymanie fundacyjnych podopiecznych" - tłumaczyła.

Darczyńcy są w szoku. Rozpisują się na Facebooku. Wszyscy mają żal. Są zaskoczeni i zrozpaczeni.

Więcej o sprawie przeczytasz w [e-wydaniu - KLIKNIJ](http://kiosk.m2a.pl/publications/preview_info/gazetapomorska/2014-02-03/70)

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jaag

Naiwni..odsylam do óswiadczenia fundacji na ich stronie

J
Jopek
W dniu 04.02.2014 o 08:00, inka napisał:

Nie wzięła tych pieniędzy dla siebie. Wykorzystała je dla swych podopiecznych, więc mozna by usprawiedliwić jej postępowanie. Chociaż nie wiadomo, być może gdyby napisała prawdę, że brakuje pieniedzy, że nie ma czym wykarmić kotów ludzie także by pomogli.

No właśnie niestety wzięła. Nowy Zarząd znałazł nadużycia  finansowe dokonane przez byłą Prezes....

G
Gość

Najlepszy radar komórkowy już dostępny w sieci. Teraz nikt ani nic się przed tobą nie ukryje. radar.latwy.pl
Technologia sił specjalnych dostępna dla każdego.

 

 

E
Ewka
W dniu 04.02.2014 o 11:58, Adam napisał:

 cymbały były i będą że  dawali pieniądze na leczenie "kotka" ,ja potrzebowałem na operację barku 8200 i musiałem wziąc kredyn z banku a jak ta oszustka potrzebowała aż tak pieniedzy dla ''kotka'' to powinna wziąc kredyt z banku .Ludzie zawsze zrobią z siebie deb***a jak nie na ''wnuczka'' to na ''kotka'' ŻAL MI WAS DUPKI !!!! PS też mam pieska który przejechał go autobus i niestety potrzebuje pomocy więc dajcie mi 4500zł hahahahaha                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                          Masz  pieska "który przejechał go autobus"? Weź kredyt z banku na korepetycje z języka polskiego. 

 

G
Gość

Nie ma co tu deliberować. Nie pomogą już łzy Pani prezes. Nowemu Zarządowi trzeba pomóc, dowiadujcie się szukajcie domków tymczasowych dla zgromadzonych kotów. Wydrukujcie plakaty kotów do adopcji z FB ze strony Kociej Doliny.

Proszę rozwieszajcie plakaty w mieście, w szkołach, przedszkolach i przy kościołach. Ważne by te niczemu niewinne stworzenia nie poniosły konsekwencji ich opiekunki byłej Pani Prezes.

A
Aldona karwowska
W dniu 04.02.2014 o 23:18, Bolo napisał:

W 4-literach mam twój bark ty możesz sobie zarobić na operacje a na kotka muszą sie zrzucić dobrzy ludzie.

a guzik mnie obchodzi twój bark , jestes ubezpieczony , to ci sie operacja nalezy za frajer !!!

O
Obiektywny

A czemu działań swej siostruni nie opisze jej brat -redaktorek z Expressu inowrocławskiego tak lubiący kryminałki lokalne opisywać?

k
kb
Zażenowanie i wstyd, których nie można usprawiedliwić.
A
Andy

Ciebie mozna by uspic, jednego deb***a mniej.

W dniu 04.02.2014 o 15:25, miłosnik zwierzat napisał:

Te wszystkie fundacje pomagające rzekomo zwierzetom to jeden wielki przekręt. Pomagają najpierwsobie, a pozostałą kwotę przeznaczają na zwierzeta. W sumie to bez sensu, bo bezdomne zwierze powinno się uspić. Skoro ludzi chorych w wielu krajach można mordować ( eutanazja) to dlaczego koty, psy leczyć. Bezsens całkowity.

 

B
Bolo
W dniu 04.02.2014 o 11:58, Adam napisał:

cymbały były i będą że dawali pieniądze na leczenie "kotka" ,ja potrzebowałem na operację barku 8200 i musiałem wziąc kredyn z banku a jak ta oszustka potrzebowała aż tak pieniedzy dla ''kotka'' to powinna wziąc kredyt z banku .Ludzie zawsze zrobią z siebie deb***a jak nie na ''wnuczka'' to na ''kotka'' ŻAL MI WAS DUPKI !!!! PS też mam pieska który przejechał go autobus i niestety potrzebuje pomocy więc dajcie mi 4500zł hahahahaha

W 4-literach mam twój bark ty możesz sobie zarobić na operacje a na kotka muszą sie zrzucić dobrzy ludzie.
k
krk

To się do prokuratory nadaje i już tej pani sąd tą fundacje powinien zamknać bo robi tylko syf reszcie

R
Ramboo JOhj

Chłosta i pręgierz a potem melasa i ptasie pióra a niech ja fantazja...

B
Both

Czytam komentarze niektórych tu idiotów to aż mi ich żal, zwierzęta mają takie samo prawo do życia i leczenia jak ludzie, działam aż w trzech fundacjach i żadna nie jest oszustwem, a jak macie jakies problemy ze sobą typu potrzebne pieniądze na leczenie to czas wziąć się do roboty. Koty cudne zwierzęta, niech żyją jak najdłużej, mnóstwo kasy na nie daję w fundacjach i jest mi z tym dobrze.

A
Ali
W dniu 04.02.2014 o 11:58, Adam napisał:

cymbały były i będą że  dawali pieniądze na leczenie "kotka" ,ja potrzebowałem na operację barku 8200 i musiałem wziąc kredyn z banku a jak ta oszustka potrzebowała aż tak pieniedzy dla ''kotka'' to powinna wziąc kredyt z banku .Ludzie zawsze zrobią z siebie deb***a jak nie na ''wnuczka'' to na ''kotka'' ŻAL MI WAS DUPKI !!!! PS też mam pieska który przejechał go autobus i niestety potrzebuje pomocy więc dajcie mi 4500zł hahahahaha

I przez to że jesteś złym człowiekim musiałeś wziąść kredyt w banku, bo nikt ci nie chciał pomóc. Dobro zawsze wraca i zło też, a ty na starość skończysz gorzej niż niejeden kot !!!

P
Patro
Każda działalność non profit oparta na pozyskiwaniu pieniędzy powinna być przejrzysta i klarowna. Wstyd
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska