Wczoraj przy ul. Rataja w Osięcinach niedaleko Radziejowa policjanci zatrzymali do kontroli osobowego opla. Za kierownicą siedział 43-letni mieszkaniec gminy. Miał prawie 0,5 promila alkoholu w organizmie. Od razu stracił prawo jazdy.
Nie tylko ten kierowca podpadł.
Policjanci i strażacy dostali informację o pożarze samochodu w miejscowości Wróble gm. Kruszwica. Paliło się audi stojące na drodze wyjazdowej z lasu. Na miejscu był kierowca samochodu. To 31-letni mieszkaniec gminy Kruszwica, który niby miał podróżować sam. Miał prawie 3 promile alkoholu. Nie miał za to w ogóle prawa jazdy. Do czasu wytrzeźwienia i wyjaśnienia sprawy został zatrzymany w areszcie. Jeszcze wczoraj policjanci ustalili, że był też pasażer i też pod wpływem alkoholu: blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zobacz też: Pijany kierowca szalał na drodze w Inowrocławiu mając 2,4 promila
Podobna historia przydarzyła się mieszkańcowi powiatu inowrocławskiego w Suchatówce pod Gniewkowem. Policjanci zatrzymali do kontroli samochód vw polo. Kierował nim 65-letni mężczyzna. Wydmuchał 1,6 promila alkoholu w organizmie. To nie był koniec kłopotów kierowcy. Posiada on bowiem do 2016 roku zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerów. Ten sam mężczyzna objęty był dozorem elektronicznym i w jego czasie popełnił kolejne przestępstwo.
Czytaj e-wydanie »