https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W samo południe: Wyścigi furmanek

Alicja Polewska
Alicja Polewska, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe"
Alicja Polewska, autorka dzisiejszego komentarza "W samo południe" archiwum GP
Mamy coraz lepsze samochody i - na szczęście - także drogi. Niestety, w głowach u wielu kierowców nadal zalega siano.

No bo jak inaczej wytłumaczyć zachowanie powożących tymi naprawdę dużymi ciężarówkami, którzy po zachodniej stronie Odry karnie jadą prawym pasem, a jeśli przekraczają dozwoloną prędkość, to nie więcej niż o 10 km/godzinę. Kiedy jednak przejadą już most na rzece, coś im się chyba w głowie i nodze zmienia, bo walą ile fabryka w garach dała. I zaczynają się wyścigi furmanek.

Autostrada od naszej zachodniej granicy to piękna droga, prosta i gładka. Miejsca wystarcza dla wszystkich i pewnie właśnie dlatego TIR-owcy pozwalają sobie na wyścigi. Tak, wyścigi, bo kierujący ciężarówkami na tej trasie za punkt honoru stawiają sobie chyba udowodnienie innym kierującym wielokołowcami, że ich potwory są potworniejsze.

Zobacz: Wyprzedza ciężarówką a z przeciwka jedzie autobus [wideo]

Żeby jeszcze ta zabawa kończyła się, kiedy autostrada zmienia się w S5, ale nic z tego. Ba, nawet odcinek od Gniezna do Bydgoszczy najeżony wysepkami i radarami nie czyni im wielkiej różnicy. Przecież można objechać wysepkę lewą stroną, a fotoradary w większości są puste.

Tak, wiem, zaraz ktoś napisze, że oni się spieszą, bo muszą towar dowieźć na czas albo, że to tylko tak wygląda zza szyby osobowego auta. Bzdura! Bo jakoś na autostradach niemieckich czy francuskich czas ma inny wymiar, a osobówki - rozmiar.

No tak, ale tam zawsze było inaczej, prawda?

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

c
chery

TIRy mają blokadę elektroniczną prędkości. A co do Francji czy Niemiec - inne realia, mentalność, zarobki i władze. Bez sensu porównywać.

W
Wojtal

Jestem kierowcą i rzadko widzę żeby kierowcy tirów się ścigali jak już to niektórzy jada wolniej i trzeba ich wyprzedzić ale czasem też zdarza się taki łeb co przez kilka km na autostradzie wyprzedza drugiego tira i chce pokazać co to nie on :) a w Niemczech to dopiero prują tirami czasem nawet po 120 km/h i to nie są polacy...

C
CB

O dziwo, byłem niedawno świadkiem jak na ulicy Armii Krajowej policjanci w nieoznakowanym radiowozie elegancko załatwili pacana w TIR-ze, który "wziął sobie lewy pas w leasing" i uparcie blokował ruch. Radiowóz wyprzedził tego głąba z prawej strony, włączył "dyskotekę" i dalsza rozmowa odbywała się już na poboczu. Prosimy o więcej!!!

K
Ktoś

Powinna być mniejsza liczba punktów do zdobycia np 15 a kwota mandatu zaczynać sie np od 10 tyś bez wyjątków

a
alcest

A wkleić jednemu z drugim po tysiaczku minimum to zaraz grzecznie pojedzie dalej.

G
Gość

Zamiast kombinowąć w tym tekście jak koń pod górę, to niech sobie Panai najlpiej porówna wysokość mandatów w Niemczech i w Polsce.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska