Grudziądz. Kamienica przy Focha doczekała się remontu
Lokatorzy tej zabytkowej kamienicy w centrum miasta, nie mają złudzeń: - I tak wszystko zostanie zniszczone. Kwestia czasu. Co by mogło zapobiec dewastacji? Zgodnie odpowiadają: - Monitoring.
Powybijane szyby, pomazane ściany
O ile budynek z daleka nie wygląda tragicznie, to już po zbliżeniu się do elewacji wzrok przykuwają "dzieła" wandali.
Na parterze powybijane szyby. W niektórych, opuszczonych lokalach zamiast szyb w okna wstawiono sklejkę. A to dopiero początek, jak określają sami mieszkańcy - "horroru". Bo po wejściu na klatkę schodową "uderzają" zdewastowane: ściany, poręcze, skrzynka na listy i odpadające tynki... Wszystko pomazane markerami.
Na każdym parapecie leżą butelki po wódce, puszki po piwie. W balustradach są wyłamane szczeble, a z sufitów zwisają pajęczyny. - Wstyd kogoś zapraszać! - twierdzą lokatorzy.
Przeczytaj również: Grudziądz. Przybędzie nam nowych "M"... w MPGN-ie
MPGN: - Stop niszczeniu!
Dlatego wiadomość, że kamienica wkrótce zostanie poddana gruntownemu remontowi bardzo ich cieszy. - Nareszcie! - mówią.
Katarzyna Ciżnicka, lokatorka z pierwszego piętra: - Mam nadzieję, że po remoncie uda się utrzymać porządek, bo szkoda byłoby zmarnować robotę i pieniądze wydane na modernizację.
Podobne zdanie ma administracja budynku przy Focha 24 - Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami. Spółka zamierza wykwaterować rodziny, które nie stosują się do regulaminu porządku domowego i są zadłużone. - Chcemy, aby po rewitalizacji w kamienicy mieszkały tylko rodziny wywiązujące się z płatności i nie dewastujące budynku - zastrzega Zenon Różycki, prezes MPGN-u.
"Rewolucje" związane z remontem budynku dotkną też najemców lokali na poddaszu. - Musimy tymczasowo przesiedlić trzy rodziny, aby przeprowadzić prace naprawcze przegród budowlanych - wyjaśnia prezes MPGN-u. - Jedna będzie miała możliwość powrotu po zakończonym remoncie, natomiast pozostałe dwie zalegają z opłatami i kwestia ich powrotu będzie uzależniona od uregulowania zaległości.
Ruiny zamieniają w perełki
Obecnie trwa procedura mająca wyłonić wykonawcę remontu. Prace powinny ruszyć w kwietniu.
Rewitalizacja ma objąć m.in. dach, balkony, elewację budynku wraz z wymianą stolarki okiennej i drzwiowej oraz instalacji elektrycznej, klatki schodowe, piwnice. Zamontowane zostaną też domofony i oczekiwane przez najemców - kamery. Szacunkowy koszt tego projektu, dofinansowanego z unijnych pieniędzy to ok. 1,7 mln. zł.
MPGN na przestrzeni kilku ostatnich lat odnowił kilkanaście zniszczonych kamienic na Starówce za około 7 milionów zł.
Czytaj e-wydanie »