Jestem chłopak z Gilowic, który walczy w wielkiej Ameryce i daje sobie radę. W najbliższej walce pokażę amerykański styl połączony z polskim lewym prostym - mówi "Góral" dla Polsatu Sport.
- Do każdego rywala szykuję się solidnie, nikogo nie lekceważę. Mam nadzieję, ze w sobotę pokażę starego, dobrego Adamka. Chcę zwyciężyć i piąć się w górę. Dwa razy byłem mistrzem świata i marzę o kolejnym pasie. Zdrowie i chęci do pracy są. Waga ciężka nie powoduje, że jestem słabszy, bo nie muszę robić wagi. Przed walką mogę normalnie jeść i pić - zapewnia Adamek.
Polak sparował z Monte Barrettem i Travisem Kauffmanem. Jaki był cel tych sparingów?
- Sparingi są po to, aby eliminować błędy. Oni wiedzą jak bije mój rywal, wiec starali się imitować jego styl. Można latami bić w worek, czy tarczę, ale bez sparingów nie ma mistrzów. Tego się nie oszuka - dodaje Tomasz.
Głazkow to rywal godny (medalista MŚ i IO), z którym Polak miał okazję sparować. Jak go ocenia: - To typowo europejski styl. To twardy chłopak, który niczego się nie boi, a ja stary lis będę musiał go przechytrzyć i robić swoje. Kluczem do każdego mojego zwycięstwa jest szybkość. Amerykański styl połączony z polskim lewym prostym. Muszą być dwa, trzy. Nie można stawiać na pojedyncze akcje, bo wtedy jest się bardzo łatwym do rozpracowania.
Transmisja walki Adamek - Głazkow w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport. Początek studia o 1.00 (walka ok. 3.00). Od 20.30 w Polsacie Sport (od 23.50 w Polsacie) gala w Arłamowie, gdzie w pojedynku wieczoru Andrzej Wawrzyk powalczy z Francois Bothą.
Czytaj e-wydanie »
