Ulica Jaworowa leży na osiedlu Owczarki. Tą częściowo utwardzoną gruntówką, po skręcie z ulicy Paderewskiego, możemy dojechać aż do drogi krajowej nr 55 - wylotówki w stronę Kwidzyna.
Jeśli zdecydujemy się na taki kurs, to bądźmy gotowi, że jeśli nie będziemy uważać, to możemy uszkodzić zawieszenie samochodu.
Ulica Jaworowa jest w fatalnym stanie. Mieszkańcy przekonują, że jest to jedna z najgorszych dróg osiedlowych w naszym mieście. Na Jaworowej są takie odcinki, na których głębokie wyrwy pokrywają całą szerokość drogi. Jazda slalomem tutaj nie pomoże.
Jedynym rozwiązaniem jest ostrożne i bardzo wolne prowadzenie auta.
- Wcale się nie dziwię, że część kierowców, nie chcąc przebijać się przez to pobojowisko, wjeżdża na przebiegający przy ulicy chodnik - mówi Wiesław Mosiołek, który ma działkę przy ulicy Jaworowej.
Zobacz też: Piach, dziury i nierówności. Gruntowa droga do remontu
Jest tutaj spory ruch
Niedaleko działki Wiesława Mosiołka: - Ta droga zawsze była kiepska. Ale teraz jej stan po prostu woła o pomstę do nieba. Remont jest potrzebny.
Tym bardziej, że z ulicy Jaworowej korzysta coraz więcej mieszkańców. Z roku na rok w okolicy tej drogi przybywa domów. Choćby z tego powodu - zdaniem mieszkańców - konieczna jest porządna naprawa, a nie powracająca jak bumerang "prowizorka"
- Bieżące łatanie wyrw jest bez sensu. To zwykłe wyrzucanie publicznych pieniędzy w błoto - dodaje Wiesław Mosiołek.
W ubiegłym roku ulica Jaworowa była naprawiana aż trzy razy.
- Łączny koszt tych remontów wyniósł 22 tysiące złotych - informuje Ramona Ficerman z Zarządu Dróg Miejskich.
Jak przekonuje urzędniczka, w tym roku na ulicy Jaworowej żadne prace nie były jeszcze prowadzone.
- Najbliższy remont odbędzie się na przełomie kwietnia i maja - dodaje Ramona Ficerman.
Niestety dla mieszkańców, urzędnicy nie przewidują w najbliższych latach gruntownej modernizacji ulicy Jaworowej