https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruńskie pomysły na Restart Bis

Andrzej Padniewski [email protected]
Rusza sezon turystyczny w Toruniu. Czy Stare Miasto ma szansę tętnić życiem również w zimie? Czy urzędnicy są gotowi na zmiany?
Rusza sezon turystyczny w Toruniu. Czy Stare Miasto ma szansę tętnić życiem również w zimie? Czy urzędnicy są gotowi na zmiany? Lech Kamiński
Toruńscy przedsiębiorcy mówią, co zmienić na toruńskim Starym Mieście.

Od dwóch miesięcy rozmawiamy z toruńskimi przedsiębiorcami, by znaleźć receptę na ożywienie Starego Miasta.

- Po programie Restart z centrum ludzie się wyprowadzają, a ci, którzy zostają, coraz częściej korzystają z usług pomocy społecznej - alarmował Paweł Gulewski, radny PO.

Czytaj także: Toruński Restart stanął w martwym punkcie

Jak temu zaradzić? Niektóre z pomysłów toruńskich przedsiębiorców są godne wyróżnienia.

Wśród propozycji dwie uznaliśmy za najciekawsze. Robert Czekański zaproponował budowę kładki dla pieszych na Kępę Bazarową, a Maciej Podlaszewski chciałby zorganizować akcję "Toruń NaGo". Miałaby ona polegać na promocji Torunia w styczniu poprzez stworzenie XIX-wiecznego skansenu, bez banerów reklamowych, ogródków i z latarniami świetlnymi odpalanymi przez latarników.

Czy miasto jest w stanie zrealizować te projekty?
- Pomysły są interesujące, lecz z kategorii: trudne do realizacji - przyznaje Aleksandra Iżycka, rzeczniczka UM.

Jak mówi Iżycka, kładka to nic innego, jak przeprawa przez Wisłę i jej budowa wiąże się z wieloma formalnościami. Z kolei na akcję "Toruń NaGo" nie każdy przedsiębiorca może przystać. - Taki pomysł musiałby zostać zaakceptowany przez wszystkich. Poza tym ponowny montaż banerów byłby kosztowny.

- Przecież miasto może zaoferować coś w zamian i wtedy każdy z nas podpisze taką umowę - mówi Podlaszewski. - Poza tym Toruń za pół ceny działa, choć nie wszyscy przedsiębiorcy biorą w akcji udział.

Rozmowy z przedsiębiorcami ze Starego Miasta publikujemy w każdy piątek w Gazecie Pomorskiej.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
pomidorro

Nie, te dwa pomysły nie mają ożywiać starówki, zwłaszcza, że pierwszy faktycznie należy do kategorii S.F. (a, że w Toruniu należy uruchomić drugi brzeg Wisły- o tym wiemy, na pewno inwestycje miejskie w przycinanie krzaczków i wykładanie kostki brukowej za x milionów -nadal będzie jedynie kostką brukową- nic nie dadzą bez spójnej, kompleksowej wizji dla Kępy Bazarowej i Dybowa, ale to inna bajka)

 

Drugi pomysł natomiast był jedynie uzupełnieniem do postulatu (pana przedsiębiorcy, którego nazwiska nie pomnę- sorro), aby dać większą swobodę restauratorom w ustawianiu tzw ogródków wielosezonowych (przykład- kontrowersyjny ogródek Starej Pierogarni), których konstrukcja/ posadowienie/ estetyka miałaby być konsultowana z odpowiednimi miejskimi służbami, pomogłyby zwiększyć przychody przedsiębiorców i uczynic miasto również poza sezonem letnim- atrakcyjnym.

Brzmi sensownie, zwłaszcza gdy dodamy do tego akcję Toruń NaGo, gdzie wszyscy fani miasta i starówki w wydaniu "saute" mogliby go takim doswiadczac (ze zdemontowanymi ogródkamiale i bez reklam czy innych współczesnych "ozdób") jeden miesiąc w roku.

Moim zdaniem zamierzenie tyle trudne co ambitne i oryginalne- a jako takie skazane na sukces gdyby się tylko miastu ...chciało. A z tym, jak wiemy mamy w Toruniu kłopot:)

F
FRanek

Te dwa pomysły mają ożywić życie na Starówce? Maja zatrzymać opuszczanie jej przez zamożniejszych mieszkańców, a biedniejszym dać godne i dostatnie życie? W jaki sposób? Ich realizacja co najwyżej zwiększyłaby wydatki i tak zadłużonego po uszy miasta. Jakieś bzdury, pardon.

A
Alan
Debilne pomysly jednym zdaniem... Kladka czyli przeprawa mostowa.... O drugim nawet mie mowie... Redupa..
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska