https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Znów śmigłowiec przyleciał. Bo karetki w Koronowie nie było

(ale)
Czy nie tańsza byłaby druga karetka w gminie Koronowo?
Czy nie tańsza byłaby druga karetka w gminie Koronowo? Adam Lewandowski
Wczoraj po raz kolejny w Koronowie zabrakło karetki pogotowia.

Jedyna w ZOZ o godz. 10.06 była na rynku, bo tam ktoś zasłabł. Pech chciał, że kolejna starsza osoba w tym samym, czasie zasłabła przy cmentarzu przy ulicy Pomianowskiego. Lekarz pogotowia nie mógł być i tu, i tam. Karetka również.

Wezwano więc pogotowie z Bydgoszczy. Ale i w mieście wojewódzkim nie było wolnej karetki. W tej sytuacji skorzystano z usług pogotowia lotniczego. Helikopter wylądował obok hali sportowej. Chorą ratownicy nieśli do śmigłowca dwieście metrów na noszach.

Przeczytaj także: Karetka nie przyjeżdżała. Wiktorię uratowali strażacy po służbie
Jak powiedział nam dr Andrzej Nowak, dyrektor ZOZ w Koronowie - w ub.r. ponad 400 razy trzeba było korzystać z karetek spoza Koronowa, w tym również wiele razy z transportu lotniczego. Ile to kosztuje? Czy nie tańsza byłaby druga karetka w gminie Koronowo?

I w sprawie przywrócenia karetki w Mąkowarsku protestować będą w najbliższy piątek mieszkańcy gminy. Jak powiedziała nam sołtys Ewa Siekierska - będziemy blokować przejścia dla pieszych w Mąkowarsku od godz. 13 do 16

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jaa

A cmentarza do pogotowia w Koronowie jest jakieś 200 m... żałosne...

G
Gość

Panie redaktorze, jak można napisać coś takiego?

Staram się zrozumieć Pana intencje i chęć pomocy w odzyskaniu drugiej Karetki pogotowia dla Koronowa, ale wszystko musi polegać na rzeczywistych faktach i demokratycznym podejściu do sprawy. Znów śmigłowiec przyleciał, bo zabrakło w Koronowie karetki, czytając Pana dalszy tekst wynika zupełnie, co innego – karetka pogotowia była na rynku w Koronowie!, Tylko zajęta i to nie tylko w Koronowie, bo jak Pan sam napisał w Bydgoszczy również zabrakło wolnej karetki?. Przedstawiony temat jest nie odpowiedni do sytuacji, czyli patrząc obiektywnie to-śmigłowiec przyleciał, bo w Koronowie i Bydgoszczy zabrakło wolnych Karetek!!!. I dobra reakcja odpowiedniej osoby spowodowała przylot pogotowia lotniczego, co jest bardzo stosowne i rozsądne. Niesienie pomocy nie przelicza się na metry lub ciężar, ale na skuteczność!, Co innego jest dalsze leczenie pacjenta, to nie od lekarza jest zależne tylko od ZUS i bardzo nie zrozumiałej biurokracji w Polsce? Bardzo dobre podejście Pani sołtys, ale jak widzę lub widziałem np., wybory w Koronowie to niektórzy nawet skorzystali z TV a swoje wizerunki wieszano w każdym miejscu dozwolonym. I tu zachodzi pytanie czy ci sami ludzie, co ich wybrano nie potrafią ponownie wystąpić w TV w sprawie karetki?, A nie tylko w wyborach?. Można doprowadzić do debaty z Panią wojewodą i ZUS włączając lokalne władze, które w imieniu np. Alfonsa, którego to gazeta przedstawiła z flagą Polski na fotografii robiąc z zapracowanego człowieka prawie drugiego Lecha Wałęsę, a to chyba nie oto chodzi?. Ten Pan zaufał lokalnej władzy Koronowa, które powinny wykorzystać każdą możliwość do przedstawienia prawdy i głosu obywateli, którzy czują się zagrożeni jak widać, słychać i czuć!

p
polak
W dniu 15.05.2014 o 09:06, Marek napisał:

Po to się wzywa śmigłowiec,bo czas tujest najważniejszy a nie żeby pacjenta nosić na noszach ileś tam metrów i to zajmuje tyle czasu.Lekarz jest od ratowania życia ludzkiego a nie od noszenia pacjenta na noszach.

Lekarz to składał przysięgę. Życie ratuje się bez względu na okoliczności. Gorzej wygląda jak ktoś ma dwie lewe i związane bo on studia skończył. Trzeba być człowiekiem a nie patrzeć na wygodę i kasę. Lekarz dostaje tyle za dyżur co nie jeden polak za miesiąc pracy, więc niech nosi, niech popracuje za te pieniądze.

p
polak
W dniu 15.05.2014 o 10:21, Gość napisał:

 Oej biedaczki uważajcie żebyście się tylko nie przepracowali. Śmieszni jesteście  Brakuje karetki a ty pisze, że artykuł mówi o problemie  noszenie pacjentów.  Po pierwsze pracowników pogotowiw obowiązuja przepisy PIP. które mowią że nie mozna nosić ciężarów pow. 25 kg i dlatego proszeni są strażacy - tyle w temacie!!! 

Przepisy PIP obowiązują każdego, nawet strażaków. Tylko, że oni nie narzekają i robią swoje w przeciwieństwie do tych co niektórych nygusów z karetek. Nauczyli się wygodnictwa ale to się skończy.

s
siepacz
W dniu 15.05.2014 o 10:48, Obywatel napisał:

Na karetkę nie ma pieniędzy.To proszę powiedzieć, ile kosztuje lot smigłowca do chorego, a ile przyjazd karetki.Kilkanaście lotów śmigłowca to pewnie tyle, ile kosztuje miesieczne utrzymanie karetki.A z drugiej strony przeznaczamy ogromne pieniedze, miliardy złotych na amerykanskie misje okupacyjne, a nie myslimy o tym, aby najpierw zadbać o własny naród.Teraz kolejne miliardy chcemy przeznaczyć na organizację olimpiady w Krakowie.Czy nasz rzad nie moze się opanować, zejsć na ziemię i zadbać o własne społeczenstwo, którego jest przedstawicielem i o którego dobro powinien dbać!

czy jest to nasz rząd ? 

O
Obywatel

Na karetkę nie ma pieniędzy.To proszę powiedzieć, ile kosztuje lot smigłowca do chorego, a ile przyjazd karetki.Kilkanaście lotów śmigłowca to pewnie tyle, ile kosztuje miesieczne utrzymanie karetki.A z drugiej strony przeznaczamy ogromne pieniedze, miliardy złotych na amerykanskie misje okupacyjne, a nie myslimy o tym, aby najpierw zadbać o własny naród.Teraz kolejne miliardy chcemy przeznaczyć na organizację olimpiady w Krakowie.Czy nasz rzad nie moze się opanować, zejsć na ziemię i zadbać o własne społeczenstwo, którego jest przedstawicielem i o którego dobro powinien dbać!

f
franek

Brakuje karetki a ty pisze, że artykuł mówi o problemie  noszenie pacjentów.  

Po pierwsze pracowników pogotowiw obowiązuja przepisy PIP. które mowią że nie mozna nosić ciężarów pow. 25 kg i dlatego proszeni są strażacy - tyle w temacie!!!

M
Marek

Po to się wzywa śmigłowiec,bo czas tujest najważniejszy a nie żeby pacjenta nosić na noszach ileś tam metrów i to zajmuje tyle czasu.Lekarz jest od ratowania życia ludzkiego a nie od noszenia pacjenta na noszach.

 

p
polak
Najlepiej by było gdyby tych kartek było więcej dla zabezpieczenia rejonu. No ale to że niesli chorego jakiś tam odcinek drogi (200m), nie jest to nie wiadomo jak wielka odległość. Czasami widzę jak ci lekarze z karetek czy też niektórzy ratownicy medyczni podchodza do tematu. Po prostu nie chce im się. Nie chce im się chodzić, nie chce im się dźwigać. Wtedy wymyślają, stoją i czekają aż przyjadą strażacy i zrobią za nich część roboty. To im zniosa chorego z któregoś piętra to im przyniosą chorego np z tych 200m. Bo tak ten artykuł zrozumiałem że bardziej chodzi o to ze chora byla niesiona 200m niż to ze faktycznie jeszcze z jedna karetka by się przydała. W Polsce służba zdrowia już dawno padła a zachowania niektórych ludzi z tego środowiska to - brak słów. O tym wszyscy wiedzą jak służba zdrowia wypada w oczach społeczeństwa.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska