Kazimiera Szczuka - trzeba przyznać - radziła sobie nieźle, bo zdecydowana większość głosów, które w komisjach obwodowych padły na listę nr 5 Europa Plus Twój Ruch, zgarnęła właśnie ona. Czasami są to wszystkie głosy oddane na tę listę. Inna sprawa, że tych głosów jest kilka-kilkanaście.
Przeczytaj także: Wybory do Parlamentu Europejskiego. Tak głosowaliśmy w regionie [zdjęcia]
"Gloria victis! W przeciwieństwie do niektórych kolegów niczego nie żałuję" - "ćwierkała Szczuka na Twitterze.
Były wicepremier i minister finansów zesłany do "Bydgoszczu" z góry skazany był na porażkę. W nielicznych komisjach zebrał największa liczbę głosów oddanych na listę PO. Spośród odwiedzonych przez nas komisji obwodowych pierwszeństwo dali mu tylko ciechocinianie.
Otylia Jędrzejczak przepadła z kretesem. Udało się jej triumfować tylko we włocławskiej komisji.
Czytaj e-wydanie »