W naszej epoce miliony ludzi oglądały (półtora roku temu) bezpośrednią transmisję ze skoku spadochronowego z 39 kilometrów. Niemal doświadczaliśmy turbulencji, które na różnych poziomach targały ciałem austriackiego skoczka. I takie oczywiste było dla nas to, jak wygląda Ziemia z pokładu kapsuły, którą opuścił.
Znacznie trudniej jest nam dziś wyobrazić sobie jak mało sto lat temu ludzie wiedzieli o tym co się tam, u góry, dzieje. W kilka lat po locie braci Orville'a i Willbura Wrightów na pierwszej maszynie cięższej od powietrza, świat nabierał nieposkromionego apetytu na więcej. Ale każde sto metrów pułapu więcej było krokiem w nieznane. Co się dzieje wysoko? Czy wiatry, które dają siłę nośną nad powierzchnią ziemi, są tak samo dobroczynne dla aeronautów wyżej? Czy płyną tak samo? Wielu uczonych szukało na to pytanie odpowiedzi.
Jeden postanowił w dodatku wiedzę tę zebrać w całość i stworzyć z niej dyscyplinę, która przyniesie praktyczne pożytki dla rodzącego się właśnie rodzaju transportu - niemiecki profesor meteorologii, Hugo Hergesell.
Tutejsze początki
Droga Hergesella ku międzynarodowemu uznaniu wiodła z Bydgoszczy. W ówczesnym Brombergu przyszedł na świat w 1859 roku, w rodzinie urzędnika Dyrekcji Kolei Wschodniej. W Bydgoszczy upłynęło mu też dzieciństwo, uwieńczone nauką w Królewskim Gimnazjum Fryderyka Wilhelma (dziś mieści się tu I Liceum Ogólnokształcącego). Niemieckie wspomnienia o szkole starannie wymieniają jego nazwisko w gronie najwybitniejszych absolwentów. Przyszłe badania naukowe poprzedziła jeszcze nauka w liceum na przeciwleglym krańcu Niemiec - w Strassburgu (dziś - Francja).
Z uniwersytetem w stolicy Alzacji-Lotaryngii związały go na lata i studia, i późniejsza praca naukowa. Jachtem, sterowcem... Doktorat z meteorologii, poświęcony tworzeniu się polarnych mas zimnego powietrza, był zapowiedzią całej ścieżki badawczej Hergesella.
"Lodowate, górne warstwy atmosfery, zawierają zagadki wystarczająco duże, by być godnymi największych wysiłków ludzkości" - mówił nadal, po latach badań, na naukowej konferencji w 1904 roku. Jak jednak ku tym warstwom sięgnąć? Rozwój aeronautyki przyszedł w idealnym dla Hergesella czasie. Uczony, który początkowo zdany był na montaż urządzeń pomiarowych na ledwie 144-metrowej wieży miejscowej katedry, z upływem lat dostawał do dyspozycji doskonalsze i wyżej sięgające narzędzia. Niespotykany wcześniej zakres miały jego prace, gdy gościł na pokładzie jachtu księcia Monako. Dzięki temu badania z wykorzystaniem latawców prowadził na Morzu Śródziemnym i w strefie tworzenia się passatów na Atlantyku. Pierwszy odkrył, że w różnych warstwach atmosfery wieją wiatry o różnych kierunkach. Przywiązane do ziemi środowisko naukowe początkowo z trudem dawało wiarę jego publikacjom o wietrze północno-zachodnim odkrytym powyżej cyrkulacji północno-wschodniej. Ale uznanie dla pionierskich prac Hergesella rosło w miarę kolejnych naukowych obserwacji. W pierwszych latach XX wieku z obopólnym pożytkiem profesor związał swe wyprawy z dziełem Ferdynanda Zeppelina. Coraz dalej i wyżej docierające sterowce dały badaczowi niezwykłe możliwości. W 1910 roku na pokładzie jednego z nich dotarł nad obszary okołobiegunowe. Z drugiej strony załogi sterowców, wciąż tak bardzo wrażliwych na ruchy mas powietrza, potrzebowały zupełnie nowych prognoz. Doświadczenia tego rodzaju (jak lot z Orvillem Wrightem w Berlinie, w 1909 roku), skłoniły Hugo Hergesella do tworzenia początków systemu stałych stacji meteo. W czasie I wojny światowej był już szefem polowej służby meteo niemieckiego sztabu generalnego. Później misję stworzenia takiej służby powierzyli mu Turcy. Honorowym członkostwem obdarzały Hergesella najznamienitsze środowiska naukowe, na czele z Królewskim Towarzystwem Meteorologicznym w Londynie.
Zmarł w Berlinie 6 czerwca 1938 roku, uznawany za pomysłodawcę nowoczesnej meteorologii lotniczej i współtwórcę aerologii - nowej dyscypliny naukowej badającej wyższe warstwy atmosfery.
***
Pisząc tekst korzystałem m.in. z "Aeronautical Research in Germany: From Lilienthal Until Today", "Bydgoskiego Słownika Biograficznego, t. 2" i deutsche-biographie.de