https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Z kamerką na pirata, czyli rób to z głową! Nie publikuj filmów w Internecie

Marek Weckwerth
Jeden z kierowców nagrał swoją kamerką wyprzedzanie autobusu na podwójnej linii ciągłej. I filmik przesłał policji
Jeden z kierowców nagrał swoją kamerką wyprzedzanie autobusu na podwójnej linii ciągłej. I filmik przesłał policji KWP Bydgoszcz
Jeśli nagrasz wykroczenie drogowe innego kierowcy i przekażesz je policji, zrobisz właściwie. Nie publikuj jednak filmików w sieci

Ktoś wymusił autem pierwszeństwo, doszło do stłuczki, ale kierowca uciekł z miejsca zdarzenia i... szukaj wiatru w polu. Ten, kto ma na pokładzie wideorejestrator jazdy, dość łatwo może pociągnąć sprawcę do odpowiedzialności za poniesione straty. Ważne, by na filmie widoczne były numery rejestracyjne pojazdu.

Czytaj: Posłowie chcą, aby nawet nocą jeździło się przez miasta i wsie "pięćdziesiątką"

Tu jednak rodzi się problem prawny, bo każda rejestracja innego pojazdu lub kierującego to przetwarzanie danych osobowych. Jak wyjaśniał w jednym z wywiadów dr Wojciech Wiewiórowski, generalny inspektor ochrony danych osobowych, podczas nagrywania przebiegu trasy, innych aut, tablic rejestracyjnych czy twarzy przechodniów, "dochodzi do przetwarzania danych osobowych". Zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych, można to robić do celów osobistych. Gdyby więc nagranie miało być wykorzystane w sądzie lub opublikowane w internecie, sprawa nabrałaby charakteru publicznego. A to oznacza konieczność zgłoszenia zarejestrowanych danych do GIODO.

- No i tego właśnie się boję - stwierdza pan Wiesław z Janikowa, który na co dzień używa rejestratora jazdy, ale nagrań nie upowszechnia. - Kiedyś chciałem przekazać nagranie inowrocławskiej policji, ale ta miała mnóstwo wątpliwości - a to czy nagranie wyprzedzającego na podwójnej ciągłej BMW nie zostało przeze mnie zmanipulowane, a to czy urządzenie ma homologację i tak dalej. Polska to dziwny, a właściwie chory kraj - stwierdza kierowca.

Wczoraj w Janikowie znów nagrał naganne zachowanie kierowcy, tym razem ciężarówki. Ta wyjechała z podporządkowanej drogi, wymuszając pierwszeństwo.

Kujawsko-pomorska policja już od marca namawia kierowców do przysyłania nagrań "ukazujących nieprawidłowe zachowania kierowców" pod adres mailowy: [email protected] . Napłynęło już 67 filmików i 9 zdjęć.

- Wszystkie nagrania przesyłamy do właściwych dla danego zdarzenia jednostek policji i tam są szczegółowo analizowane - wyjaśnia podinsp. Robert Olszewski, naczelnik wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Do wczoraj mandatami ukarano 8 sprawców.

Czytaj: Motocyklista ponad dwukrotnie przekroczył prędkość na Szosie Lubickiej. Pędził 148 km/h! [wideo]

Jak dodaje naczelnik, nie ma obaw o to, że autorzy nagrań w jakikolwiek sposób naruszają prawo, ustawę o ochronie danych osobowych. Filmiki nie są bowiem upowszechniane. Wykorzystywane są tylko w mandatowym postępowaniu policyjnym. Choć jedna sprawa skierowana została do sądu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Olo

Czy będę ciągany  do sądu, jako świadek,?

Jeśli tak, to nic nie przysyłam.

Sorry.

J
Jarosław - jarek

Wszystkie filmiki na YT i TVN OKO. Co policyjni gamonie myślą - nic to!. Tacy niedouczeni prokuratorzy jak _Przemysław Nowak_ w sprawie froga, mogą zmieniac zdanie z dnia na dzień. Pytam tylko co robi: Seremet? Czy ten facio jeszcze zyje? Telewizyjni gamonie traktują osobę bez zarzutów jako "podejrzanego". Jest inny status. Nie podziwiam pirata drogowego ale potępiam policyjnych gadaczy i piękne panie z rozwichrzonymi włosami! Komediant Działoszyński nie panuje nad  "stadem". Chłopoie odejdź przed Kaszubem! Baby z długimi kudłami do fryzjera ! Gadające mordy - bardziej powsciagliwe. Nagrody po wykonananiu "zadania" - Obama jeszcze nie wyjechał!! Pije się za sukces. W Łodzi - ot tak - z dupami.!

w
wirakocza

Ten artykuł to jawna DEZINFORMACJA! 

 

 

Tablica rejestracyjna pojazdu nie jest objęta ustawą o ochronie danych osobowych, nie tylko w Polsce, ale w całym świecie!

Tablice rejestracyjne mogą być publikowane tak samo jak wizerunki całych pojazdów.

 

Dlaczego dezinformujecie opinię publiczną wypuszczając takiego knota "dziennikarskiego"?!  

 

 

 

Jedynie w Rosji próbowano spenalizować umieszczanie filmów (ba! nawet montowanie kamer w samochodach) gdyż nagrywało się wiele wykroczeń ludzi stojących ponad prawem. Ale to Rosja, a tutaj jest Polska, a nie POlska jakby niektórzy zapatrzenie jeszcze do niedawna w Adolfa Putlera. 

 

Ludzie nagrywają cwaniaków policyjnych i urzędniczyny, a później miejscowi komendanci zachodzą w głowę co zrobić z takim materiałem w sieci: karać VIP-a to się narażę "lolalnej śmietance towarzyskiej (do której należę), nie karać to będą mieli na mnie haka, że mimo posiadanych dowodów zaniechałem ukarania... 

 

 

Dziennikarzu, kto na ciebie naciskał abyś opublikował taką dezinformację? Oficer prowadzący? 

~
W dniu 04.06.2014 o 10:23, Prezes napisał:

Moim zdaniem materiały nagrywane przez prywatne osoby w ogóle nie powinny być brane pod uwagę w postępowaniu karnym, bo rzeczywiście urządzenia nie mają homologacji, każdy może zmanipulować nagranie. Też jeszcze przeważnie jest tak, że osoba nagrywająca sama łamie prawo drogowe, nagrywając drugą osobę. Nigdy bym nie przyjął mandatu na podstawie przesłanego filmiku czy zdjęcia od osoby prywatnej, sprawa znalazła by się w sądzie i podejrzewam, że przy dobrym adwokacie sprawę bym wygrał, bo prywatne nagranie z nieznanego źródła nie jest mocnym dowodem.

Nie masz racji. Nagranie jest dowodem. Można potwierdzić lub wykluczyć jego oryginalność. Tak jak łatwo jest udowodnić cyfrowy fotomontaż. Widać, że jesteś laikiem. Homologację muszą mieć urządzenia pomiarowe, gdy chcesz udowodnić komuś, że jechał z taką a nie inną prędkością. Czy jak ktoś kogoś zadźga nożem na uilicy i zostanie to nagrane to też powiesz, że choć widać twarz zabójcy, to nie jest dowodem w sprawie? Zastanów się nad tym, bo coś mi się wydaje, że prezentujesz postawę typowego polskiego cwaniaczka, czyli jeśli nawet złapią cię za rękę to mów, że to nie twoja ręka.

m
m.

Jeśli numer rejestracyjny auta to dane osobowe, to w myśl ustawy o ich ochronie mam prawo do usunięcia ich z auta lub zakrycia tablic, tak?

m
mn

Publikując film w internecie, wystarczy zakryć na nim tablice rejestracyjne. Problem z głowy.

P
Prezes

Moim zdaniem materiały nagrywane przez prywatne osoby w ogóle nie powinny być brane pod uwagę w postępowaniu karnym, bo rzeczywiście urządzenia nie mają homologacji, każdy może zmanipulować nagranie. Też jeszcze przeważnie jest tak, że osoba nagrywająca sama łamie prawo drogowe, nagrywając drugą osobę. Nigdy bym nie przyjął mandatu na podstawie przesłanego filmiku czy zdjęcia od osoby prywatnej, sprawa znalazła by się w sądzie i podejrzewam, że przy dobrym adwokacie sprawę bym wygrał, bo prywatne nagranie z nieznanego źródła nie jest mocnym dowodem.

T
Tomek

Numer rejestracyjny pojazdu to nie są dane osobowe podlegające ochronie, nie przesadzajmy.

 

s
szlachcic

Zarejestrowanie kogos kamerą jest przetwarzaniem danych osobowych?

Kogos popierd..... z tych smiesznych prawnikow

Kamery rejestruja kazdego dnia na skrzyzowaniach miliony aut ktore nimi przejezdzaja po to wlasnie aby wychwytywac tych co lamia przepisy

Ja nie widze zadnej roznicy miedzy kamera ustawiona na stale na skrzyzowaniu a kamera w prywatnym aucie.

Sklonny bylbym ewentualnie sie zgodzic ze nie nalezy tych filmow prezentowac w sieci ale to tez wydaje sie glupie.

No bo niby dlaczego nie moge? bo moge narazic na utrate dobrego imienia?

Bzdura

Film dotyczy samochodu i to albo ja nim jechalem albo pozyczylem jakiemus idiocie ktory jechal w ten sposob ze jest problem.

To jaj jako wlasciciel auta biore na siebie ta odpowiedzialnosc

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska