Podczas ubiegłorocznego przeszukiwania lasu na Osowej Górze znaleziono 34 tysiące różnego rodzaju niewypałów, od niewielkich granatów po ćwiczebne betonowe bomby lotnicze.
W tym roku firma Unisaper wróciła do lasu przy Grunwaldzkiej. Poszukiwania obejmują teren o powierzchni 100 hektarów, czyli 2 razy większy niż przed rokiem. Efekt tegorocznych poszukiwań to na razie między innymi 12-kilogramowe bomby ćwiczebne wz. 27. Znaleziono 13 sztuk.
- Były to pierwsze bomby lotnicze produkowane w Polsce, wzorowane na niemieckich I wojennych 12,5 kg bombach PuW - mówi Łukasz Skoczek z działu uzbrojenia Muzeum Wojsk Lądowych. - W latach 30-tych były już jednak przestarzałe i dlatego część bomb bojowych przerobiono na bomby ćwiczebne w Zakładzie Pirotechnicznym w Bydgoszczy zastępując materiał wybuchowy smołą - dodaje. Bomby te mogły być zrzucane m.in. przez polskie myśliwce P11C.
Niezwykle ciekawym znaleziskiem są niemieckie bomby kasetowe SD2. Były zrzucane z zasobników lub specjalnych wyrzutników, jednocześnie od 6 do nawet 108 sztuk. Po zrzuceniu skrzydełka bomby otwierały się i obracały powodując uzbrojenie zapalnika. W zależności od zastosowanego zapalnika i ustawienie bomba wybuchała zaraz po uderzeniu w ziemię, w powietrzu po upływie 5 sekund od uzbrojenia, na ziemi po upływie od 5 do 30 minut. Najniebezpieczniejsze były jednak bomby z zapalnikiem powodującym detonacje przy poruszeniu uzbrojonej SD 2 - wyjaśnia Łukasz Skoczek z działu uzbrojenia MWL. - Bomby SD 2 były zrzucane nad Anglią i stanowiły duże zagrożenie dla ludności cywilnej, zwłaszcza dzieci, zainteresowanej ciekawym wyglądem nietypowego znaleziska.
Przeczytaj również: Znów przeszukują las na Osowej Górze w Bydgoszczy. Szukają niewypałów [zdjęcia]
Saperom udało się również odnaleźć 5 polskich przedwojennych tabliczek ewidencyjnych wojskowych budynków. OK VIII to oznaczenie Okręgu Korpusu VIII z dowództwem w Toruniu. Tabliczki po konserwacji trafią na ekspozycję główną Muzeum Wojsk Lądowych - "Od Cedyni do Karbali".
Kolejnym znaleziskiem są skorupy granatów, które również znaleziono w lesie na Osowej Górze. Są to głównie niemieckie granaty M1917 produkowane w czasie I wojny światowej i używane przez polskie wojsko jeszcze w latach 20-tych. Wśród granatów znalazły się również polskie KC, produkowane zaraz po zakończeniu I wojny.
Zobacz też: W Dąbrowie Chełmińskiej znaleziono niewybuch z czasów II Wojny Światowej [zdjęcia]
Poszukiwania saperów były prowadzone pod nadzorem Konsorcjum Archeologicznego: Pracownia Archeologiczna i Archeobotaniczna Arkadiusz Wiktor oraz Usługi Archeologiczne i Archeobotaniczne Joanna Abramów. Archeolodzy przekazali zaś znaleziska Muzeum Wojsk Lądowych.
Czytaj e-wydanie »